eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProkuratura i stawiane zarzutów. › Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
  • Data: 2018-04-02 02:58:32
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-04-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 01.04.2018 o 04:31, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> No dobra - ale my rozmawiamy o policjantach a nie o dresach. Właśnie na
    >>> tym polega problem, że czasem różnica się zaciera.
    >>
    >> Na potrzeby dyskusji nie za duża różnica, bo w końcu ta dyskusja wzięła
    >> się z tego, że pewne prawa są lub potencjalnie mogą być naruszone, a kto
    >> narusza to już trochę drugorzędne.
    >
    > No właśnie nie bardzo takie drugorzędne. Bo _podstawową_ róznicą miedzy
    > policjantem a dresem jest, wydawałoby się, że dres może ci przypierdolić
    > i cię okraść, a policjant ma cię przed tym bronić. Jak się godzimy, że
    > ta różnica jest drugorzędna i mało istotna, to masz rację. Tylko niech
    > nikt się nie dziwi, że policję traktujemy jako wroga a państwo jak okupanta.

    No ale nie mówimy zdaje sie o przy..leniu, a o nieegzekwowaniu na siłę
    swoich praw bo tak i już, bo jestes ich świadom. To nie chodzi przeciez
    o jakies drobiazgi a nie taki kaliber.

    >> Chcesz konkretniejszy przykład - z tej całej sytuacji rowerowaj,
    >> facetowi odsłonili kawałek brzucha. O ja cie nie p.. jaka zniewaga.
    >
    > Nie. NIe o to chodzi. Chodzi o to, że państwo policjanci połamali
    > wszelkie zasady - od nieprzedstawienia się, przez powód z dupy,
    > przeprowazanie kontroli na ulicy w miejscu publicznym i z udziałem
    > funkcjonariusza płci przeciwnej (co akurat w tym wypadku nikomu nie
    > przeszkadzało). T nie ma działać tak, że skoro już połamaliśmy wszelkie
    > twoje prawa, to możemy ci kazać odsłaniać ciało na mrozie - prawda?

    To są wszystko pierdy nie warte robienia szumu. Zrób sobie prosty
    eksperyment mentalny: jakby to nie był policjant, czy przeżyłbys ten
    straszny mróz i te 5cm golizny brzucha w miejscu publicznym. Jak kogos
    to zabolało to może złożyć skargę.

    > Zresztą zwrócił na to właśnie _grzecznie_ uwagę. Żadnej prowokacyjnej
    > postawy tam nie widzę.

    Tam był słoney ping-pong, nie proste stwierdzenie.

    >> A jak Ci sąsiad zaparkuje na 2 min blokując bramę to też od razu wzywasz
    >> służby boś świadom swoich praw? Ta sama jak dla mnie kategoria.
    >
    > Nie doświadczyłem takiej sytuacjmni, żeby ktroś mnie zastawił tak, żeby
    > nie dało się wyjechać (chyba ze kierowca był w środku, bo na kogoś
    > czekał i wtedy przestawiał niepytany).

    To nadal jest pogwałecenie Twoich praw.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1