eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProkuratura i stawiane zarzutów. › Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
  • Data: 2018-03-29 08:13:34
    Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 29.03.2018 o 07:54, Marcin Debowski pisze:

    >> Niekoniecznie. Może się nie specjalizować w umowach z bankami;)
    >
    > Dobra dobra :) Jeśli prawnik nie zrozumie takiej umowy, to
    > socjalistyczne sądy EU orzekną na korzyść konsumenta.

    Ale nie trzeba wcześniej przejść całej drogi w Polsce?

    > Daj prosze jakiś przykład takiego bankowego bandytyzmu, bo jestem troche
    > oderwany od polskiej kredytowej rzeczywistości.

    Przecież mówię, że od bandytyzmu dzieli nas silna pozycja KNFu. Chociaż
    jak widziałem skoki narciarskie, to była reklama jako sponsora jakiego
    praka czy innego bociana - rrso ponad 300%. To jest bandytyzm. I tylko
    dzięki obowiązkowi to rrso było podane. Odę o zakład, że w umowie jest
    drobnym drukiem na 18 stronie po gwiazdce.

    >> Właśnie to, że dowolny cieć pod dowolnym pretekstem ma nie zaglądać do
    >> twojego bagażu, komputera czy kalendarza czy etui na okulary leży u
    >> podstaw tego, o czym mówił Snowden.
    >
    > A spójrz na to z tej strony: tak po prawdzie to jest pewna arbitralnie
    > ustalona granica. Nie przeszkadza Ci np. uliczny monitoring?

    Niespecjalnie - dopóki nie zaczną instalować analityki twarzy i
    prewencyjne to zapisywać w bazach danych. Kamera to kamera - widzi to co
    widzać. Jestem w stanie z tym żyć, że jak jestem w miejscu publicznym,
    to mnie widać. To wynika z praw fizyki;)

    >> Wcale mi się tak nie wydaje. Nie przeceniałbym swojej roli. Jestem tylko
    >> losowym kolesiem. Jeśli można łamać prawa losowego kolesia, to znaczy że
    >> społeczeństwo jako całość nie ma tych praw.
    >
    > Znowu się troche nie rozumiemy, bo ja nigdy nie pochwaliłem takiego
    > przegrzebu i nigdy nie powiedziałem, że to ok. Ja tylko mówie, że mieści
    > się to u mnie w zakresie, gdzie mogę założyc czyjąś dobrą wolę i mi to
    > de facto nie przeszkadza.

    No więc ja ani tego nie pochwalam i mi to przeszkadza. Argument, że nie
    masz nic do ukrycia, więc w sumie niech grzebią leży właśnie u podstaw,
    tego, że potem prawo do prywatności jest nagminni naruszane. I sami
    robiący ten syf uważają, że wogóle fakt, że musisz podać powód jest
    głupi, bo komplikuje im prace jak muszą fikcyjne powody wymyślać.

    > A skąd wiesz? Może odzyskują N% więcej niz by odzyskiwali nie grzebiąc?

    Stąd że znam 3 osoby którym rower zniknął i żadna go nie odzyskała.

    Shrek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1