Dnia Tue, 27 Mar 2018 14:08:09 +0200, J.F. napisał(a):

> Tam byl szerszy kontekst - ponoc zlapali kogos, uciekl im z radiowozu,
> zaczeli szukac po okolicy, i zlapali ... Stachowiaka.
>
> Ktory prawdopodobnie byl troche nacpany, wsiasc do radiowozu grzecznie
> nie chcial, a moze i nie bardzo mogl, cos tam krzyczy, wiec wez to pod
> uwage przy ogladaniu filmu.

Już przyswoiłem, że dziennikarzom absolutnie nie należy wierzyć, dlatego
wiedzę o świecie czerpię wyłącznie z policyjnych protokołów.

Przy okazji przypomniało mi się, jak ze 20 lat tremu na pl.rec.travel ktoś
wyjeżdżający na Ukrainę zapytał o bezpieczeństwo. Odpowiedź stałego bywalca
brzmiała mniej więcej "poza milicją żadnych bandytów tam nie spotkałem".

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums