eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu › Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
  • Data: 2008-05-20 22:32:05
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:g0vikn$ebb$1@news.onet.pl Mikaichi <m...@v...pl>
    pisze:

    >> Coż za bzdury. To tylko spuszczenie wody po kupsku. ;)
    > Duzo szumu, ale smród znika ;)
    Kupsko też.

    > z ksiegowa, wlasna, sie eni zadziera
    > zwlaszcza, jak ona robi przekrety, zeby bylo lepiej ;)
    Komu lepiej?

    > a jak si ezadziera, to lepiej od razu se w leb strzelic ;)
    A z magazynierem albo operatorem widłaka można, tak?

    >> i nadała takie namiary, że po trzepańsku byznesmenki popłynęły na kwotę
    >> kilkumiesięcznego zysku _netto_
    >> Tak trzymać.
    > Z jednej strony... ale z drugiej strony - ta kase lyknal "budzet" i...
    > nikt z tego nie bedzie mial niczego.
    Ciekawa teoria. "Budżet" otrzymał co mu się wg prawa należało wraz z karą za
    oszustwa. Ale nikt z tego nic nie ma. Z tego by wynikało, że należy po
    prostu znieść jakiekolwiek fiskalne wpływy do budżetu, bo nikt z tego nic
    nie ma.
    Czemu nikt tego jeszcze nie wprowadził???

    >Jakis urzedas dostanei premie za urypanie podatnika.
    A niech sobie ma. Zawsze to lepiej niż oszust podatkowy miałby uniknąć
    należności.

    > A ksiegowa... coz... jakby sie roznioslo, ze zdradza pracodawcow to (w PL)
    > mialaby problemy z zatrudnieniem ;)
    Brak dowodów. Najwyżej szeptana pantoflowa propaganda gnid. Ale to można
    przecież zwyczajnie sfabrykować.

    >>> A powaznie: szerogowy pracownik ma male szanse "zaistniec" i zrobic
    >>> szkode firmie.
    >> Nie szkodę firmie, tylko wyrównać z firmą rachunki.
    > Jak zwal tak zwal.
    No, nie całkiem.

    >>> Cóż, "koszty" prowadzenia dzialalnosci i zatrudniania ludzi. Zatrudnia
    >>> sie kolejnego gryzipiorka. Zwlania serwisanta. a jego robote rozdziela
    >>> na pozostalych.
    >>> I tak oto serwisanci serwisantom zgotowali ten los ;)
    >> To już sprawa serwisantów, i prawidłowo.
    >> Jakby byli mądrzy, to frajer zostałby z dnia na dzień bez serwisantów i
    >> niech się martwi.
    > Wlasnie. A skoro pracuja i jeszcze robia to czego nei maja w obowiazkach,
    > to jak to nazwac? :)
    Najprościej - frajerstwem i szkodnictwem.
    Ale niekoniecznie w każdym przypadku musi być najprośćiej.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1