eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu › Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
  • Data: 2008-05-20 17:46:43
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: bungo <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte pisze:
    > W wiadomości news:xn0fqdm21ah6r9001@news.onet.pl Marcin <mcin@....pl>
    > pisze:
    >
    >> Sprawa jest nastepujaca: pracuje w firmie jako serwisant urzadzen
    >> biurowych. Pokazalem pracodawcy, ze potrafie pisac programy komputerowe
    >> (co nie jest wpisane w zakres obowiazkow na moim stanowisku), wiec moj
    >> szef zlecil mi napisanie przydatnego w calej firmie programu. Pisalem go
    >> przez 2 miesiace w godzinach pracy i robilem tylko to, a moje
    >> dotychczasowe obowiazki zostaly przez szefa powierzone na ten czas
    >> koledze. Program jest juz gotowy, szef zadowolony. Nie chcialbym jednak
    >> (tak po prostu) dac do reki wszystkim zainteresowanym kodow zrodlowych,
    >> bo wypracowalem w nich swoje nietypowe rozwiazania, tricki, 'patenty':),
    >> wyliczenia, itp. Jest pare osob z firmy, ktore zapewne chcialyby moje
    >> pomysly (bardzo delikatnie mowiac) wykorzystac, wiec nie usmiecha mi
    >> sie dawac im gotowca, ktory potem mogliby po drobnych modyfikacjach
    >> podpisac swoim nazwiskiem. Nie zostala sporzadzona zadna umowa zwiazana
    >> z tym projektem programu, ktora po jego wykonaniu okreslalaby prawa
    >> pracodawcy do jego 'skladnikow' (kod zrodlowy, dokumentacja, algorytmy,
    >> komentarze, sposoby pobierania danych, obliczenia, itd.)
    > Nie sporządzono _pisemnej_ umowy - no i tu właśnie obaj (ty i
    > pracodawca) spieprzyliście.
    > Opiniowanie czy kod źródłowy jest czy nie jest własnością pracodawcy
    > jest zabawą jałową, bo to kwestia dowodowa. Czy da się udowodnić
    > (dowodem może być zeznanie świadka, zaznaczam), że taka umowa w ogóle
    > istniała (mogła być ustna), jaka była jej treść, jak rozwiązano zmianę
    > zakresu obowiązków i sporo podobnych niewiadomych?
    > Skąd mamy wiedzieć, jak wyście się dogadywali i na co?
    > Teraz to się sądźcie, jak się dogadać nie umieliście i nie umiecie.
    >


    to nie jest "kwestia dowodowa". Z umowy o prace serwisanta Marcina
    wprost wynika, iz jego obowiazkiem jakjo pracownika nie jest pisanie
    programow. To co sobie uzgodnili pracodawca i pracownik nie ma zadnego
    znaczenia - liczy sie tresc umowy.

    Przeniesienie praw autorskich powinno byc takze w formie pisemnej - a
    umowy nie ma.... Nie ma watpliwosci, komu sad przyzna racje i to moze
    nawet bez wyznaczania rozprawy....

    pozdrawiam
    bungo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1