-
Data: 2005-08-11 12:36:45
Temat: Re: Prawo Ruchu Drogowego - teren zabudowany
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Czapla wrote:
> Ale się porobiło... Tyle wypowiedzi teoretyków, ciekawe jak poradzą sobie na
> drodze...
Jestem też praktykiem, drogi "głucho brzmiący".
>>Twoim (mylnym) zdaniem.
>
>
> Powtarzasz to, co już napisali inni. Trzeba było jeszcze dodać coś zgryźliwego
> na temat zmroku i tych godzin...
Napisałem zdaje się jako pierwszy.
>>Owszem. Poczytaj ustawę i związane z nią rozporządzenia (zwłaszcza to o
>>znakach i sygnałach drogowych).
>
>
> Czytaj uważnie posty. Mnie po prostu wydawało się dziwne, że znak ograniczający
> prędkość faktycznie ją podwyższa. BTW tylko krowa nie ma wątpliwości...
Jakbyś znał przepisy, to byś się nie dziwił i nie miał w tej kwestii
wątpliwości.
>>Był znak (biała tablica miejscowości, lub taka ogólna z domkami), czy
>>nie było?
>
> Przed Warszawą też była... a na Trasie Łazienkowskiej można jechać 80. Nie
> zrozumiałeś idei mojego pytania, czy chcesz się tylko wykazać swoją erudycją?
Chcę tylko ustalić "warunki zadania".
>>Aktualną ustawę i rozporządzenia znajdziesz na stronie sejmu. Jako
>>kierowca, powinieneś się z nimi zapoznać.
>
> Ale dydaktyzm... Tak samo mają stare nauczycielki po 50 latach w zawodzie.
> Wyluzuj! Ja po prostu jestem krową... Mam wątpliwości.
Krowa nie ma miejsca na drodze. Najwyżej na poboczu. Więc won z drogi,
bo powodujesz swoją nieznajomością przepisów zagrożenie.
>>Jest takie przysłowie o tym, kto ma szczęście ;-P
>
>
> Błędny tok rozumowania, charakterystyczny dla młodych, niedoświadczonych
> kierowców, z głową nabitą teorią. Szczęście to jedno, znajomość przepisów to
> drugie. Ale na wypadki ma wpływ wiele innych czynników, czego zapewne i tak nie
> zrozumiesz. Zimna krew i doświadczenie (nie rutyna tylko właśnie
> doświadczenie), brak skłonności do szaleństw na drodze i przede wszystkim
Jasne. Kiedyś taki zimnokrwisty mało mnie przewrócił, jak jechałem sobie
przepisowo rowerem, bo mnie wyprzedził w nielegalnej odległości.
Tłumaczył się "Ale nic się nie stało! A ja już 25 lat jeżdżę i nigdy
wypadku nie miałem!". Brzydzi mnie przemoc, ale w tym przypadku mało mu
w mordę nie dałem, cholernemu niedoszłemu mordercy.
Tak na marginesie: wiesz, jaka jest minimalna odległość przy
wyprzedzaniu jednośladów?
> zdrowy rozsądek. Tego nie zastąpi nawet najlepsza znajomość przepisów. Popatrz
> na te wszystkie blondynki sunące środkiem jezdni i blokujące ruch - one mają
> właśnie głowę nabitą przepisami.
Nie mają. Nie odróżniają "zielonej strzałki" od normalnego zielonego
światła i nie rozumieją pojęcia "wymuszenie pierwszeństwa".
> Mają prawo blokować ten ruch i utrudniać innym
> jazdę, ale czy muszą?
Właśnie nie mają prawa. Wiedziałbyś, gdybyś znał przepisy.
Obowiązuje prawostronna organizacja ruchu, co oznacza, że środkiem
jechać nie może - powinna jechać prawym pasem.
Poza tym ogólne utrudnianie innym ruchu też podpada pod ustawę.
>>A kierowca, żeby nie być osobą z owego przysłowia, powinien dbać o
>>aktualność swojej wiedzy na temat przepisów.
>
> Przecież dbam, czytać nie umiesz? Jeśli Ty nie masz żadnych wątpliwości co do
> PRD to słabiutki z Ciebie kierowca - teoretyk.
Nie. Ja po prostu umiem czytać.
>>A nie tkwić w
>>rzeczywistości sprzed ćwierć wieku.
>
> Czepialstwo! Znowu chcesz się wykazać... Ulżyło Ci?
Nie "czepialstwo" tylko wielokrotnie miałem problemy z takimi
starzykami, co to "25 lat jeżdżą i nigdy wypadku nie mieli".
> Tak BTW przepisy bywają dziwne, a ja nie krowa. W Japonii np. nie ma obowiązku
> jazdy na światłach. Nie po zmroku czy w określonych godzinach, po prostu nie ma
Wbrew obietnicom Wałęsy, drugiej Japonii nie mamy. Przepisy obowiązują,
są powszechnie dostpne (zwłaszcza, jak ktoś ma internet).
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
Następne wpisy z tego wątku
- 11.08.05 12:35 Czapla
- 11.08.05 12:44 Andrzej Lawa
- 11.08.05 13:28 Czapla
- 11.08.05 13:38 Czapla
- 11.08.05 14:44 Czapla
- 11.08.05 15:33 SQLwysyn
- 11.08.05 15:35 SQLwysyn
- 11.08.05 15:52 krys
- 11.08.05 19:16 Andrzej Lawa
- 11.08.05 19:19 ElComandante
- 11.08.05 19:26 ElComandante
- 11.08.05 19:55 SQLwysyn
- 11.08.05 19:51 Jotte
- 11.08.05 19:51 Jotte
- 11.08.05 20:14 ElComandante
Najnowsze wątki z tej grupy
- oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- e-doręczenia
- Zbieranie podpisów przed sklepem
- cenzura internetu
- ulaskawienie
- Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- Natalia z Andrychowa
- Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- Komendant odszedl z hukiem
- Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 19 migrantów
- Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- Renta
Najnowsze wątki
- 2025-01-22 oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- 2025-01-21 e-doręczenia
- 2025-01-20 Zbieranie podpisów przed sklepem
- 2025-01-20 cenzura internetu
- 2025-01-20 ulaskawienie
- 2025-01-17 Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- 2025-01-17 Natalia z Andrychowa
- 2025-01-16 Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- 2025-01-15 CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- 2025-01-14 Komendant odszedl z hukiem
- 2025-01-12 Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 2025-01-11 19 migrantów
- 2025-01-11 Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- 2025-01-11 Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- 2025-01-11 Renta