eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrad przeciw zlodziejom...Re: Prad przeciw zlodziejom...
  • Data: 2006-05-19 09:43:13
    Temat: Re: Prad przeciw zlodziejom...
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <e4horp$3j7$1@inews.gazeta.pl>,
    "Przemek R." <p...@t...gazeta.
    pl>
    wrote:

    > Jarek Spirydowicz napisał(a):
    > > In article <e4hgbg$j1o$1@inews.gazeta.pl>,
    > > "Przemek R." <p...@t...gazeta.
    pl>
    > > wrote:
    > >
    > >>> Ano. Ale widziałem niedawno w TVN eksperta (znaczy podpisanego jako
    > >>> prawnik), który wywodził, że skoro napadnięty nosił ze sobą nóż, to
    > >>> użycie go było ewidentnym przekroczeniem obrony koniecznej... Nawet nie
    > >>> dodał skromnego "moim zdaniem".
    > >> nie skoro nosil tylko skoro wzial wlasnie przeciw tym osobnikom, nie
    > >> przekrececaj.
    > >>
    > > Niech będzie. To coś zmienia? OIMW ocenia się, czy obrona była adekwatna
    > > do zagrożenia, a nie - co i po co się nosi w kieszeniach.
    >
    >
    > zmienia jezeli ktos nosi narzedzie w zamiarze dokonania danego czynu,
    > tymbardziej jezeli ktos planuje taka reakcje przy przy ataku ze strony
    > pewnych osob, a z opowiesci matki tak wlasnie wynikalo.
    >
    Chcesz powiedzieć, że on ten nóż nmosił w celu dokonania zabójstwa? Moim
    zdaniem mocno nadinterpretujesz.

    > "Nie jest dzialaniem w obronie koniecznej stosowanie pewnych stalych
    > zabezpieczen przed ewentualnymi zamachami."
    > (tu jako przyklad jest podane ogrodzenie pod pradem jezeli porazenie
    > powoduje smierc, ale moim zdaniem mozna przyrownac to rowniez do
    > noszenia noza).
    >
    A moim zdaniem nie. Ogrodzenie pod prądem działa niezależnie od
    wystąpienia zamachu. Nóż w kieszeni (nawet noszony dla odparcia
    ewentualnego zamachu) bez tego zamachu (i użycia go) jest tylko nożem w
    kieszeni. I nie łapie się na określenie "stałe zabezpieczenie".

    >
    > Ten profesor powiedzial ze to sad zadecyduje czy to przekroczenie granic
    > bylo uzasadnione czy nie.
    >
    Na pewno dokładnie tak? Bo takiego zabełkotania nie zauważyłem. A z
    tego, co w kodeksach, wynika mi, że sąd ma trzy możliwości: uznać, że
    nie było przekroczenia, uznać, że było, ale odstąpić od ukarania, lub
    uznać, że było, i ukarać.

    > >> Mogl wziac rozne rzeczy do orbony wybral noz przy uzyciu
    > >> ktorego jest wrecz pewnym ze dźgnięty umrze.
    > >>
    > > Że jak?
    >
    > mogl wybrac takie zabezpieczenia ktore mu pomoga ale nie powoduja
    > oczywistego skutku - smierci.
    >
    Mógł. Ale istotne jest to, czy musiał. I to, czy machał tym nożem w celu
    odparcia zamachu, a nie w celu np. skaleczenia uciekającego przeciwnika.

    >
    > >> http://podnapieciem.onet.pl/1333537,archiwum.html
    > >> Tak jak w innych sprawach uawazam ze Pan profesor z katedry Prawa
    > >> zachowuje si emomentami jak 'moherowy beret' (mam tu na mysli kierowanie
    > >> sie emocjami) tak w tym przypadku bylem pod razeniem .
    > >>
    > >> MOgl SKUTECZNIE zglaszac przestepstwa,
    > >>
    > > Zgłaszał. Jest napisane tam, gdzie pokazujesz.
    >
    > widac nie skutecznie, co innego zgloszeni przestepstwa a co innego
    > powiadomienie, po z atym czego on oczekiwal skoro przychodzi zglosic
    > przestepstwo grozb karalnych nie posiadajac dowodu? Czy nie lepiej
    > zakupic dyktafon zamiast noza?
    >
    Nie wiem. Ale sądząc po tym, co mówili świadkowie (nie kolesie
    zabitego), to jest bardzo prawdopodobne, że gdyby zamiast noża miał
    dyktafon, to on by nie żył. Uważasz, że tak byłoby lepiej?

    >
    > >
    > >> mogl brac dyktafon nagrywac i
    > >> zglaszac grozby, mogl kupic paralizator, gaz, rozne rzeczy wybral noz
    > >> wlasnie w tym celu .. i zabil.
    > >>
    > > Jasne. Mógł w ogóle z domu nie wychodzić. Wyszedł, więc jest winny, tak?
    >
    >
    > oj nie pieprz, nie napisalem tego, napisałem ze mogl wybrac rozne
    > narzedzia do obrony wybral noz.
    >
    Napisałeś. Może trochę innymi słowami, ale napisałeś.

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1