eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPraca po okresie wypowiedzenia - "ostatnie dwie godziny"Re: Praca po okresie wypowiedzenia - "ostatnie dwie godziny"
  • Data: 2009-07-03 13:48:58
    Temat: Re: Praca po okresie wypowiedzenia - "ostatnie dwie godziny"
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:h2jg0g$dfg$1@atlantis.news.neostrada.pl to <t...@a...xyz>
    pisze:

    >>>> Jesteś pracodawcą-wyzyskiwaczem?
    >>>> Czytaj uważniej ten wątek - jego inicjator dostał wypowiedzenie, bo
    >>>> tak się pracodawcy kalkulowało.
    >>> I jaki to ma związek z wyzyskiem?
    >> Czytaj uważnie to, na co odpowiadasz. Bo tak się pracodawcy kalkulowało.
    > Nadal nie rozumiem jaki to ma związek z wyzyskiem. To chyba oczywiste, że
    > pracowników zatrudnia się i zwalnia wg. potrzeb, czyli "tak jak się
    > kalkuluje"
    Wyrżłeś(sic!) wyjaśnienie, nieco metaforyczne. Człowiek, to nie buty, tu nie
    jest wystarczająca sama kalkulacja ekonomiczna.
    Innymi słowy - nie wystarczy _tylko_ postępować zgodnie z prawem aby być
    porządnym człowiekiem. Albo odwrotnie - mozna nie naruszyć żadnego przepisu
    prawa, a i tak być sq*****nem.
    Nie czepiam się kurczowo określenia "wyzysk".
    Ale opisana sytuacja dla mnie jest taka: zatrudnił sobie ktoś pracownika,
    póki się mu _opłacało_ to go wykorzystywał (bo przecież nie robił mu dobrze
    z miłości bliźniego) do przynoszenia zysku. Jak się opłacać przestało (może
    sobie firemka nie poradziła z własnej nieudolności?) do go wyrzucił (jak
    używane buty). Ale potem mu wyszło, że może jeszcze warto raz te wyrzucone
    buty na chwilę założyć i wykorzystać? Bez kosztów.
    Czy teraz udało mi się wyrazić moją myśl?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1