eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Praca legalna", ale bez umowy, bez PIT-u i rozliczenia? › Re: "Praca legalna", ale bez umowy, bez PIT-u i rozliczenia?
  • Data: 2013-11-12 18:11:18
    Temat: Re: "Praca legalna", ale bez umowy, bez PIT-u i rozliczenia?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    An wrote:
    > Witam!
    >
    > Dowiedziałam się na temat takiej oto pracy. Badanie rynku. Chodziło im o
    > to, żebym podała swoje dane, wypełniła ankietę i przyszła na spotkanie.
    > Mieli mi za to zapłacić ok. 100 zł.
    >
    > Pracodawca powiedział, że praca jest jak najbardziej legalna.

    dobrze powiedział.


    > Zdziwienie
    > nastąpiło,



    gdy wyszla na wierzch nieznajomosc prawa podatkowaego

    kiedy stwierdził, że:


    >
    > 1. żadnego PIT-u z nie dostanę, tak jak każda osoba, która brała udział
    > w tego typu pracy

    bo sie pit do umów do 200 zł z groszami nie wystawia,

    >
    > 2. nikt, kto brał udział w tego typu pracy się z zarobionych pieniędzy
    > nie rozlicza

    bo podatek jest zryczałtowany płatny przez zlecającego i nie podlega
    sumowaniu w rozliczeniu rocznym

    >
    > 3. mam nie iść do żadnego Urzędu i się z tych pieniędzy nie rozliczać
    >
    jak wyzej, zrobił to za ciebie


    > Tu pracodawca powołał się na jakąś ustawę, ale NIE potrafił powiedzieć,
    > na jaką konkretnie, w każdym razie miała ona mówić o tym, że od tak
    > małych kwot (a przypominam, że miałam zarobić ok. 100 zł) pieniędzy się
    > nie rozlicza...
    >

    dobrze sie powołała

    > 4. firma sama się z tego rozlicza i płaci podatek
    >

    tak

    > No właśnie: "Firma sama się z tego rozlicza". A co ze mną?

    sama ciebie rozlicza, ryczałotowo, a nonimowo.


    Jak ja mam
    > się rozliczyć z Urzędem Skarbowym? A może rzeczywiście nie muszę, jak
    > twierdzi pracodawca?

    Nie musisz, takie okazjonalne zarobki są "skubane z miejsca" i sie o
    nich zapomina.

    >
    > Oczywiście, takie słowo jak UMOWA z ust pracodawcy w ogóle nie padło.


    no umowa na papierze to bym chciał. i to przed rozpoczęciem pracy,
    Ewentualnie weź magnetofon. to terazw modzie.


    >
    > Mimo to, pracodawca do końca utrzymywał, że praca jest legalna i z
    > zarobionych pieniędzy nie muszę się rozliczać. Propozycji NIE przyjęłam,
    > bo wydała mi się podejrzana.
    >
    > Na prawie się jednak nie znam, jestem młodą osobą, dlatego wolę zapytać
    > Was. Kto miał rację? Ja czy pracodawca?
    >
    > Jak to powinno wyglądać?
    >

    mniej wiecej tak jak wyglądało.


    podpisujesz umowę na ktorej bedzie napisane kto jest zlecającym kto
    zleceniobiorcą, jaka kwota.
    I o ile to 100 zł, to żadnych pitów nie bedzie i żadnego rozliczania z
    US też nie,

    ja sie boję tylko drugije wersji.
    ze pan zapłacił 100 zł do reki i nigdzie niczego nie odprowadzi, ale też
    to nie twoj obowiązek byłby, wiec najwyzej jego skubną.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1