eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomocy! Jak zameldować się bez zgody właściciela? › Re: Pomocy! Jak zameldować się bez zgody właściciela?
  • Data: 2005-07-19 16:12:57
    Temat: Re: Pomocy! Jak zameldować się bez zgody właściciela?
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > To już sprawa pomiędzy spółdzielnią, a danym członkiem spółdzielni.

    Ostatnie zmiany w prawie spółdzielczym doprowadziły do tego, że Spółdzielnia
    nic praktycznie nie może w takich sprawach.

    > Można np. doliczyć zaległe opłaty.

    Można. Tylko co z tego wyniknie? Przecież lokator i tak nie zapłaci. Jak nie
    wierzysz to przejrzyj ze trzy wątki "upierdliwa dłużniczka" (ciągnie się to już
    11 lat...).

    > Jeśli budynek, który obchodził już swoje ćwierćwiecze uznać za 'nowy'...

    Późny Gierek. Łatwizna - wielka płyta, wszędzie są specjalne szyby na piony i
    tylko 1x2 piony na mieszkanie, do tego idą razem. Gdybyśmy mieli coś takiego to
    już dawno wszystko byłoby wymienione.

    > Zawsze można coś wykombinować.

    Nie zawsze. U nas nie tylko, że piony idą w ścianach to jeszcze nie zawsze idą
    pionowo :). Bywa tak, że pion kończy się na 1 piętrze, później idzie skosem w
    ścianie i wychodzi w innej klatce gdzie zasila mieszkania na wyższych piętrach.
    Nigdzie, ale naprawdę nigdzie nie ma tak, jak w domach gierkowskich. Wszystkie
    gałązki oczywiście również w ścianach, w dowolnych konfiguracjach. Przy
    najmniejszych wymianach trzeba tłuc całość i do tego przebijać strop. Ja mam
    wodę zimną tylko z 2 pionów, bo sam sobie przeciągnąłem wodę z klozetu do
    kuchni i odciąłem się od jednego pionu (musiałem tak zrobić, bo u sąsiadów był
    zawór odcinający i zakręcali mi wodę). Ale początkowo były 3 piony wody zimnej -
    nieźle co? To wina tych "przodowników pracy", co to odbudowywali Warszawę w
    latach czterdziestych i pięćdziesiątych. Tylko naprawdę ciężki idiota mógł tak
    rozprowadzić wodę.

    > Jakim cudem w naszej spółdzielni udało się w takim razie wymienić całe
    > piony?

    JW.

    > Też było trochę kucia

    To ty chyba w życiu kucia nie widziałeś...

    > (zwłaszcza, że niektórzy sobie oglazurowali
    > piony)

    U nas nie tylko piony są oglazurowane ale i wszystkie gałązki...

    > No i widzisz - jakby zarząd pomyślał, to by takich, jak Ty po założeniu
    > liczników rozliczał od zużycia, za całą resztę obciążał całą resztą plus
    > stratami.

    To naprawdę nie jest takie proste.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1