On Mon, 16 Sep 2002, Shrek wrote:

>+ Dnia 16 wrz 2002, Gotfryd Smolik [...]
>+ > Natomist nikt z owych "specjalistów" nie rozważa przypadku
>+ > kiedy ktoś uszczelnia okna i zakłada izolację na ściany
>+ > - aby zużywając *znacznie mniej* ciepła utrzymać *taką samą*
>+ > temperaturę.
>+ > Otóż w przypadku zastosowaniu podzielnika - skończy się to
>+ > tak, że zapłaci *minimalnie WIĘCEJ* (po ociepleniu),
>+ > a NIE MNIEJ (mimo że faktycznie zużywa znacznie mniej ciepła !).
>+
>+ NIeprawda podzielniki reaguja na temperature _grzejnika_ o nie otoczenia
>+ (przynajmniej w bardzo dobrym przyblizeniu).

Ależ OCZYWIŚCIE.
Zastanów się wobec tego, co stanie się z grzejnikiem jeśli
"puszczając przez niego" taką samą ilość gorącej wody
będziesz go MNIEJ chłodził (bo powietrze w mieszkaniu, skutkiem
lepszej izolacji będzie cieplejsze !).
Czy tego że grzejnik będzie miał temperaturę NIE MNIEJSZĄ
niż u kogoś kto ma dziurę fi dwieście[patrz po sig] w oknie
jesteśmy zgodni ?

>+ Nastepnia na podstawie
>+ wskazan podzielnika i liczby zebrerek grzejnika wylicza sie jaka czesc
>+ energii dostarczonej do danego budynku zuzyles.

Otóż nie żuzyłem...
Zużyłbym jakbym miał "średnie odprowadzanie ciepła".
Ktoś kto zakłada izolację odprowadza mniej (a mówiąc po ludzku, woda
wypływająca z jego grzejnika jest cieplejsza - więc wymaga słabszego
podgrzania przed powtórnym użyciem).
Skrajnym przykładem jest opakowanie grzejnika w koc :) (z wyłączeniem
"podzielnika", żeby nie zaburzyć parowania cieczy !).

Pozdrowienia, Gotfryd
Który:
- nie ma *tego* problemu więc się z nikim osobiście nie użera
- ma dziurę fi 200 pod oknem
KOMENTARZ:
Kuchnia (pomieszczenie) z kotłem gazowym jest kotłownią w świetle
polskich przepisów :) (i chyba nie tylko).