-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Policyjni debile
Date: Sun, 22 Jan 2006 23:28:16 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 166
Message-ID: <dr10vu$q5d$1@inews.gazeta.pl>
References: <dwOAf.1519$Jn1.1398@trndny01> <FzOAf.1522$Jn1.801@trndny01>
<dr0g1a$bmh$1@nemesis.news.tpi.pl> <iCPAf.1541$Jn1.90@trndny01>
<dr0jio$ng$1@atlantis.news.tpi.pl> <6%QAf.1149$Yi5.696@trndny02>
NNTP-Posting-Host: bwr210.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1137968959 26797 83.29.241.210 (22 Jan 2006 22:29:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 22 Jan 2006 22:29:19 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-User: robert.tomasik
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:360827
[ ukryj nagłówki ]july [###m...@h...pl.###] napisał:
>> Z zasady nie.
> Nie ma czegos takiego jak "z zasady nie".
> Albo jest ryzykem, albo nie.
Jeśli na placu zabaw nikogo nie ma, to nie jest ryzykiem. Jak się
bawią dzieci, to może być ryzykiem w zależności od tego kto w jaki
sposób i gdzie strzela.
> A wiesz dlaczego nie uzywa się pily lancuchowej w poblizu psow?
> Bo mozna przewidziec nagle wtargniecie w pole razenia.
A jak wleci ptak? Szybszy i zwinniejszy :-) A pomyślałeś o
ufonautach?! Ci mogą w ogóle nie zdawać sobie sprawy z tego, jak
niebezpieczne jest wlatywanie pod piłę łańcuchową.
> Czy w Szczytnie ucza ze na pusty zabaw moze wbiec dziecko? Albo moze
> wyjrzec przez okno?
Dziecko równie dobrze może wbiec na absolutnie pustą polankę w środku
puszczy. Strzelając musisz to brać pod uwagę.
> Prawo do życia gwarantowane konstytucja. A w dodatku Konwencja
uscisla
> ze mozna pozbawic życia wylacznie w warunkach niezbednych dla
> funkcjonowania demokratycznego spoleczesntwa.
> Pozbawienie życia podczas gonienia osoby ktora mozna ujac przy innej
> okazji, nie jest niezbedne. Mozna obejsc się bez tego.
Ja Ciebie nie pytałem o prawo do życia, tylko przepis zakazujący
strzelania koło przedszkola. To zupełnie dwie różne rzeczy.
>> No i od razu wymień inne
>> obiekty, wokół których nie powinno się strzelać.
> Tam gdzie jest rozsadna osoba powinna przewidziec ryzyko uszkodzenia
> wtargniecia osoby postronnej.
Z tym się zgodzę. Ale to nie ma nic wspólnego z miejscem, w którym się
strzela. To kwestia odpowiedniego użycia broni, a nie obiektów, wokół
których się strzela. Gwarantuję Ci, że przy nieostrożnym lub
nieumiejętnym posługiwaniu się bronią możesz zrobić komuś krzywdę
zarówno przy przedszkolu, na placu zabaw jak i w środku lasu.
Przykładem niech będą rzesze postrzelonych przez myśliwych. A przecież
zgodnie z Twoją tezą, las, to bezpieczne miejsce do strzelania.
> Przy okazji, ryzyka się nie udowadnia.
Możesz rozwinąć tę złotą myśl?
> Możesz, bo u mnie z tym sobie poradzono dawno temu. Wydano przepisy
> poscigow. I jezeli debil je naruszy, to straci prace i zbankrutuje
> osobiscie po procesach ofiar.
>
http://www.google.com/search?hl=en&q=vehicular+pursu
it+rules&btnG=Goog
le+S
> earch Web Results 1 - 10 of about 1,590,000 for vehicular pursuit
rules.
> (0.39 seconds)
Tak podejrzewałem, że znowu to TY. :-) Widzę, że unormowano nie tylko
drabiny. Nawet pościgi? U nas też - wyobraź sobie.
> Wszystko pozostale co nie jest *stwierdzone* jako bezpieczne jest
> ryzykiem.
A, to w tym znaczeniu tego słowa oczywiście, ze strzelanie tam było
ryzykowne. Mógł przykładowo eksplodować pistolet i poranić policjanta.
Policjant mógł się poślizgnąć i skręcić nogę (u nas zimno). No i nie
zapominaj o stresie (serce) i huku (słuch).
> Uciekajacemu nie placimy za uciekanie. Debilom w mundurkach placimy
za
> sciganie. Widziesz roznice?
Różnicę widzę, tylko nie wiem co ma wspólnego z tematem.
>> Pojedynczy strzał
>> w chłodnicę powoduje, że silnik traci chłodzenie i samochód w miarę
>> bezpiecznie się sam zatrzymuje.
> Auto jedzie z predkoscia 200km/h
Widziałeś samochód typu GOLF jadący 200 km/h po parkingu przed
marketem? On nie strzelał do pojazdów na autostradzie, tylko na
parkingu przed marketem. Wróć na ziemię!
> Jaki dystans przemierza pomiedzy nacisnieciem cyngla a uderzeniem w
maske?
Celuje się wówczas w atrapę, a nie maskę. Strzał w maskę stwarza
ryzyko rykoszetu, chyba, że strzelasz z bardzo bliska.
> Jakzde celowanie w obiekt w ruchu stwarza ryzyko trafienia czego
innego.
Jak nie umiesz celować, to i strzelając w nieruchomy obiekt możesz nie
trafić. Ci jak widać trafili, więc umieli strzelać.
> Czy da się przewidziec trafienie weterynarza zamiast lwa? Hint: lwy
nie
> biegaja 200k/h
Na marginesie, to akurat trafieni w weterynarza nie było wynikiem
przemieszczenia się tygrysa (bo myślę, że chodzi Ci o to zdarzenie),
tylko przemieszczenia weterynarza, który de facto wszedł w linię
ognia. To tak na marginesie. Oczywiście nie powinno się to zdarzyć,
tym nie mniej jeśli już chcesz wdawać się w polemikę z podawaniem
przykładów, to najpierw choć pobieżnie ustal fakty, na które się
powołujesz.
>> Pewnie nie na kilkunastu metrach, jak
>> w tym wypadku, ale w każdym razie przestrzelenie silnika jest
>> mniejszym złem.
> Od czego? Zabicia postronnego dziecka?
A było tam w realnej odległości jakiekolwiek, w szczególności
"postronne" dziecko? Co kolwiek by to słowo w Twoich ustach znaczyło.
>> A wiadomo Ci coś o narażeniu osoby postronnej na to
niebezpieczeństwo?
> Strzelanie na pzedszkolnym podworku jest z definicji wielkim
ryzykiem
> trafienia przypadkowego dziecka. Nawet kiedy wyglada na zamkniete.
Po
> prostu da się przewidziec obecnosc dziecka w okolicach oczywistego
> przedszkola.
Gwarantuję Ci, że nawet na bardzo przeszklonym podwórku spokojnie
można bezpiecznie strzelać, jeśli tylko się umie. Strzela się wówczas
z wysokiej postawy ku dołowi, w wyniku czego pociski, jeśli nawet nie
trafiają w cel trafiają w ziemię. Do tego odpowiednia amunicja
powodujące, że pociski nie rykoszetują i po sprawie.
> Narazajaca cudze zycie strzelanina z powodu podejrzenia, powtarzam,
> samego podejrzenia, kradziezy auta jest karygodna bez wzgledu na
przepisy.
> Skradzioe auto nie jest warte pozbawiania życia nawet zlodzieja.
W opisanym wypadku raczej chroniono życie policjanta, niż samochód.
Przynajmniej jak zakładam.
> Niczym. Nie strzela się z powodu podejrzenia kradzieży auta i tyle.
> U mnie jest to nielegalne.
U mnie też. Stąd wnoszę, że strzelali z powodu próby rozjechania
policjanta a nie w trosce o samochód, który zresztą po tej akcji
pewnie się nadaje do remontu.
> Ten cytowany debilek w mundurku tak sugeruje.
Możesz rozwinąć? Bo ostatnią cytowaną tu osobą byłem ja. Poprzednio
cytowałeś jakiś dziennikarzy. Może jeszcze kogoś cytowałeś, ale nie
chce mi się szukać. Więc sprecyzuj, o kogo Ci chodzi.
> A kto mu kazal podstawiac się pod auto? Dobrze tak Darwiniscie.
> Gdyby uzyl mozgu, to by go nikt przejechac nie probowal. Ale
niektorzy
> wola dreszczyk Magdalenki.
Weź Ty sobie o tej Magdalence coś poczytaj, bo widać, że nie masz
zielonego pojęcia o co tam chodziło.
> Brak mozgu.
A kogo posądzasz o brak mózgu w Magdalence?
Następne wpisy z tego wątku
- 22.01.06 22:25 poreba
- 22.01.06 22:23 poreba
- 22.01.06 23:14 Zbyszek
- 22.01.06 23:42 Zbyszek
- 23.01.06 11:48 Przemek R...
- 23.01.06 11:52 Przemek R...
- 23.01.06 12:20 Przemek R...
- 23.01.06 13:26 Jotte
- 23.01.06 13:38 Przemek R...
- 23.01.06 14:05 Michał Wilk
- 23.01.06 14:22 Przemek R...
- 23.01.06 14:31 Michał Wilk
- 23.01.06 14:37 Przemek R...
- 23.01.06 14:42 Michał Wilk
- 23.01.06 15:01 Przemek R...
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dymisje po egzekucji
- Sprzedawanie zaszyfrowanych filmów na płytach Blu-Ray bez kluczy deszyfrujących
- policja szuka
- Nowy akt zasadniczy
- Nieświęta tajemnica adwokacka w smartfonie klienta [PO-praworządność Bodnatury v. Palikot]
- Wyjebongo
- Janusz P.
- policja pomaga ... w Malborku
- ŁAWNIK a dekoracja WARCZĄCA
- sprawiedliwosc nierychliwa
- Leszczyna nie zna prawa?
- Blokowanie informacji - test
- GODZINA ZERO #48 - KRZYSZTOF STANOWSKI I ZBIGNIEW KAPIŃSKI PREZES IZBY KARNEJ SĄDU NAJWYŻSZEGO
- Rozprawa zdalna brak komputera
- dziki wschod
Najnowsze wątki
- 2024-10-08 Dymisje po egzekucji
- 2024-10-07 Sprzedawanie zaszyfrowanych filmów na płytach Blu-Ray bez kluczy deszyfrujących
- 2024-10-07 policja szuka
- 2024-10-07 Nowy akt zasadniczy
- 2024-10-05 Nieświęta tajemnica adwokacka w smartfonie klienta [PO-praworządność Bodnatury v. Palikot]
- 2024-10-04 Wyjebongo
- 2024-10-04 Janusz P.
- 2024-10-04 policja pomaga ... w Malborku
- 2024-10-04 ŁAWNIK a dekoracja WARCZĄCA
- 2024-10-03 sprawiedliwosc nierychliwa
- 2024-10-03 Leszczyna nie zna prawa?
- 2024-10-03 Blokowanie informacji - test
- 2024-10-02 GODZINA ZERO #48 - KRZYSZTOF STANOWSKI I ZBIGNIEW KAPIŃSKI PREZES IZBY KARNEJ SĄDU NAJWYŻSZEGO
- 2024-09-30 Rozprawa zdalna brak komputera
- 2024-09-30 dziki wschod