eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicjanci wkroczyli do sklepów z "dopalaczami" › Re: Policjanci wkroczyli do sklepów z "dopalaczami"
  • Data: 2009-01-12 00:03:06
    Temat: Re: Policjanci wkroczyli do sklepów z "dopalaczami"
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:6abq36-vhd.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    >> w wiadomości news:vp7q36-ucd.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    >>> Robert Tomasik pisze:
    >>>> Tego się nie da zrobić na "rzekomo doniósł"/ Ktoś wszak w razie
    >>>> niepowodzenia musiałby odpowiadać z art. 234 i 238 kk. Oczywiście jest
    >>> Dlaczego? Ludzie się bali zemsty, więc informowali tylko anonimowo - a
    >>> że rzekomo informowało wiele osób, trzeba było sprawdzić.
    >> Żaden prokurator nie da Ci nakazu przeszukania na takiej podstawie ani
    > Dasz głowę?

    Za jakieś nieprawidłowości gdzieś tam w Polsce ręczyć nie mogę, ale to
    tylko w tych kategoriach można na to popatrzeć.

    >> nie zatwierdzi przeszukania dokonanego na polecenie kierownika jednostki
    >> czy legitymacji służbowej. A w tej sytuacji, jeśli właściciel sklepu się
    >> zażali, to konsekwencje dla pomysłodawcy mogą być bardzo poważne i nie
    >> tylko służbowe w skrajnym wypadku.
    > Wiesz, ja do niedawna przypuszczałem, że do zmuszenia kogoś do
    > określonego zachowania potrzebna jest ustawa - a tu siurpryza i
    > "niezawisły" sąd orzeka, że pozbawione podstaw prawnych polecenia
    > należy wykonywać, bo biedaczek wydający polecenie może nie być
    > kompetentny i należy gdzieś iść dyskutować z jego szefem, nawet jeśli
    > się nie ma ochoty na jego szukanie.

    Trochę za skomplikowane dla mnie na tę porę nocy :-)

    >>>> kilka sposobów na zrobienie tego w sposób zgodny z prawem, ale musi
    >>>> być
    >>>> jakaś wiarygodna informacja o naruszeniu prawa. nikt dla draki nie
    >>>> lata
    >>>> po sklepach.
    >>> Sprawdzający zespół obserwacyjny zauważył wielu młodych ludzi z
    >>> komputerami oraz komputerowymi nośnikami danych. A wiadomo - kto ma
    >>> komputer, to na pewno pirat ;->
    >> A jak się znajdzie jeden nie pirat?
    > Jeden - może. Wszyscy - wątpię ;)

    Ten jeden wystarczy, by narobić kłopotu.

    >>> PS: a co z tym brakiem uprawnień do kontrolowania przedsiębiorców? Ktoś
    >>> (powiedzmy, że nie anonimowo) doniósł, że w jakiejś firmie korzysta się
    >>> z kradzionego oprogramowania - jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby
    >>> policja nie miała uprawnień do zrobienia "nalotu".
    >> To znajdź w ustawie. Przecież jest jawna.
    > A, masz na myśli, że sami z siebie bez nakazu?


    Nakaz, to jest przeszukania. A kontrola, to kontrola. Kontrolę skarbową się
    przykładowo robi rutynowo raz na ileś lat w każdej firmie, niezależnie od
    tego, czy są podejrzenia o nieprawidłowości, czy ich nie ma. Policja takich
    uprawnień nie ma, choć moim zdaniem w wielu wypadkach by się takie
    uprawnienie przydało. Byle sensownie unormowane i odpowiednio
    wykorzystywane.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1