eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja i Straz Miejska moga mi nagwizdac ?Re: Policja i Straz Miejska moga mi nagwizdac ?
  • Data: 2004-06-19 18:21:06
    Temat: Re: Policja i Straz Miejska moga mi nagwizdac ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
    news:l1t7d0lsferq8mr1tm6kda85kvctnkb22j@4ax.com...

    > Szkoda, że nie podałeś na jakie pytanie odpowiadał SN, bo narazie
    > przytoczony tekst jest wycięty z kontekstu. Czy można go gdzieś w
    > internecie znaleźć w całości - podasz link ? Coś mi ten tekst jest
    > dziwnie okrojony...

    Przykro mi, ale niczego nie wyrywałem z kontekstu. Tylko tyle mam w Lex-ie
    i wygląda na to, że to całe orzeczenie. Nie ma uzasadnienia, choć pewnie
    było.
    >
    > >1. Czy ma w tym wypadku zastosowanie powołana przez Ciebie z innej
    ustawy
    > >definicja drogi publicznej?
    > Nie znamy innej. SN jej nie podał, bo nie mógł-pisze o ruchu lądowym.

    No, ale to wcale nie jest jednoznaczne z zapożyczaniem z zupełnie innej
    ustawy tej definicji.
    >
    > Tu się zgadzam. Teraz strona skarżąca musi to wykazać, a będzie to
    > raczej niemożliwe.

    Bo ja wiem, czy raczej niemożliwe? Najtrudniej uzasadnić znaki
    zatrzymywania i postoju. Pozostałe, to w sumie zawsze można, o ile ktoś
    sobie ich dla jakiegoś widzimisię nie postawił w absurdalnym miejscu.
    >
    > >Zatem mam wątpliwość, czy dla PoRD wiążąca będzie przyjęta w innej,
    > >cokolwiek luźnie związanej z tematem,
    > Luźny związek ? Obydwie ustawy stanowią o drogach, obie ustawy
    > wzajemnie się do siebie odwołują lub używają tych samych nazw i
    > definicji, wzajemnie się uzupełniają i wspomagają np. ws opłat za
    > parkowanie itd
    > I dla ciebie jest to 'luźnie związanej z tematem' ? Jeśli tak, to
    > podaj lepszy związek prawa, związek ustaw.

    Co do tego, że obydwie ustawy stanowią o drogach, to mam poważną
    wątpliwość. PoRD stanowi o ruchu drogowym, i co do zasady z jego punktu
    widzenia nie ma większego znaczenia po czym sie odbywa ten ruch. Ustawa o
    drogach publicznych raczej odnosi się z kolei do samych dróg. Staosunki
    włąsnościowe, utrzymanie dróg - ale z kolei z puntu widzenia tej ustawy,
    to po tych drogach w ogóle samochody nie muszą jeździć. W mojej ocenie to
    są ustawy normujące równoległe zagadnienia.
    >
    > Tylko, ze nas obowiązuje prawo, a nie to co mam wydaje się bardziej
    > zrozumiałe. Podział dróg (wg ustawy) nie ma związku wprost z
    > własnością terenu.

    Nie zgiodzę sie z Tobą. Zgodnei z ustawą drobgami publicznymi są drogi
    należące do podmiotów "publicznych", zaś prywatne drogi takimi nie są. W
    tym wypadku to najprostsze rozróżnienie i właśnie oparte na włąsności
    terenu.
    >
    > >przed ukaraniem mandatem musiał by występować do geodezji z zapytaniem,
    > >czyją własnością jest grunt w danym miejscu
    > Mieszasz pojęcia własność i droga publiczna - brak takiego związku.
    > Drogi publiczne to drogi krajowe, wojewódzkie, powiatowe,
    > i drogi gminne. I tu nie trzeba wiedzy geodezyjnej nt. praw własności.

    Art. 2a. 1. Drogi krajowe stanowią własność Skarbu Państwa.
    2. Drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne stanowią własność właściwego
    samorządu województwa, powiatu lub gminy.

    No i dalej utrzymujesz, że to nie zależy od właściciela?
    >
    > > Ustawienie znaku np. zakaz ruchu ma z reguły na celu
    > >wyłączenia z ruchu pojazdów pewnego odcinka drogi.
    > Nie tylko, nie tylko.

    Nie, oczywiście moze mieć inne zadanie, tym nie mniej funkcję taką zawsze
    spełni - wyłączy odcinek drogi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1