cch wrote:
> Witam wszystkich serdecznie
> Leciałem Swiss-em z WAW do JFK
>
> Wylot z WAW do Zurichu 9,40 - przylot 11,40 z Zurichu wylot 13,00 pzylot do
> JFK 15,45
> Już o 9,00 było wiadomo ze samolot do Zuruchu bedzie opózniony około 1 h . W
> biurze Swissu zapewniano mnie że mimo to to powinem zd?życ na mój lot JFK
> W końcu wylot z Warszawy nast?pił 0 10,50 i o 12 ,50 przylot do Zurichu
> zdażyłem przej?ć na termianal sk?d odlatywał mój samolot o 13,00
> .Oczywi?cie nie zostałem wpuszczomy na pokład
> Na miejscu szwajcarzy byli bardzo mało zainteresowani pomoc? z wielk? łask?
> znaleĽli poł?czenie do Newarku przez Londyn .I na miejscu byłem o 23,30 .
> Nie wspomnę że musiałem brać taksówkę do hotelu i na miejscu byłem po
> północy.I moje palny na tem dzień całkowicie zmieniły się .
> Czy w zwi?zku z tym należy mi się odszkowanie za opóznienie ?
> Znalazłem dokument sygnowany przez LOT czyli oficjalne pismo .W artykule 6 i
> 7jest opisana sytuacja jaka mnie spotkała podaje link do tego dokumentu jest


Wg mnie powinienes pojsc do sadu z tym. Musisz okreslic ile ciebie
kosztowala taka podroz, ze miales ustawionych kontrahentow itp.
Udowodnisz wtedy ze straciles na przyklad 3000$ przez zmiane planow.
Swiss przykladowo zgodza sie na polowe i wychodzisz na plusie 1500$ +
zwrot kosztow przelotu.
Kiedys tak wlasnie Zydzi robili w Polsce z pociagami. Jak sie spoznil o
okolo 15 minut zadali zadoscuczynienia. I po jakims czasie pociagi
chodzily jak w zegarku, co do minuty.
Mozecie sie ze mna nie zgadzac, ale jak pomysle co linie lotnicze
wyprawiaja z czlowieka, to tylko takie cos mi przychodzi do glowy.
Niedawno slyszalem ze LOT zamiast samolotow podstawia autobusy, zamiast
samolotow na trasach krajowych i mowi ze im sie to nie oplaca. W takim
razie pytanie - po co wogole wystawiali ten lot jak im sie nie oplaca?

Pozdrawiam
Tomasz
>