eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy można jeszcze założyć sprawę w sądzie?Re: Odp: Czy można jeszcze założyć sprawę w sądzie?
  • Data: 2002-10-01 14:08:36
    Temat: Re: Odp: Czy można jeszcze założyć sprawę w sądzie?
    Od: "Paweł Hajdys" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam!


    > Ola <o...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    > Czy wspomnianego dłużnika można pociągnąć do odpowiedzialności karnej na
    > podst. art. 286 k.k? Jakie są konsekwencje podjęcia takiego postępowania, w
    > przypadku, gdy termin przedawnienia, określony w k.c. upłynął, natomiast nie
    > nastąpiło przedawnienie wg przepisów k.k?

    To pytanie jest dość ciekawe dla osób, które nie mają na stałe styczności z
    prawem. Aby odpowiedzieć na to pytanie, chciałbym przypomieć pewne pojęcie,
    które czasami przewija się w różnych dyskusjach. Otóż od jakiegoś czasu
    (bodajże od XVIII albo XIX w.) w Europie oraz innych rejonach cywilizowanych
    istnieje zakaz więzienia za długi. Wcześniej takie pozbawianie wolności było
    dość nagminne i stą w prawie cywilnym istnieje pojęcie odpowiedzialności
    osobistej. Kiedyś było rozumiane dosłownie - obecnie jako odpowiedzialność
    dłużnika całym swoim majątkiem (lub z pewnymi ograniczeniami). Oznacza to,
    że nie wolno dłużnika pozbawiać wolności (szerzej karać) tylko za samo
    niespełnianie świadczenia. Obecnie istnieją mechanizmy prawa cywilnego, z
    pomocą których można swoje świadczenie (lub jego równowartość) egzekwować.

    Jednakże w życiu często spotykamy się z oszustami. Na nich został
    przygotowany bat w postaci penalizacji ich zachowania przez przepisy prawa
    karnego. Oszust w rozumieniu prawa karnego (w pewnym uproszczeniu) to nie
    niesolidny dłużnik, który po zaciągnięciu zobowiązania uchyla się od
    spełnienia świadczenia ale osoba, która zaciąga zobowiązanie z zamiarem jego
    niespełnienia chcąc uzyskać od kontrahenta korzyść majątkową. Bardzo ważna
    jest tu umyślność istniejąca w chwili popełniania czynu. Taka osoba (po
    spełnieniu jeszcze dodatkowych przesłanek) podlega karze.

    Co do kwestii przedawnień. Przedawnienia w prawie karnym oraz w prawie
    cywilnym są niezależne. Wyrazem ich niezależności jest np. rozpoczęcie biegu
    przedawnienia: w prawie karnym od chwili popełnienia czynu zaś w prawie
    cywilnym od chwili wymaglaności roszczenia. Jeżeli dłużnik np. oszukał kogoś
    w dniu 1 marca zaciągając dług, który miał być spełniony 4 lipca, to bieg
    przedawnienia przestępstwa rozpoczyna się 1 marca zaś roszczenia o spełnienie
    świadczenia lub roszczenia odszkodowawczego od 4 lipca. Dlatego też, nawet
    jeżeli upłynie termin przedawnienia roszczenia to można daną osobę z tego
    samego zachowania pociągnąć do odpowiedzialności karnej i na odwrót (np. przy
    czynach niedozwolonych stanowiących przestępstwa).

    Pozdrawiam
    Paweł Hajdys
    h...@l...msk.pl

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1