eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOchrona w marketach › Re: Ochrona w marketach
  • Data: 2008-09-10 19:25:13
    Temat: Re: Ochrona w marketach
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej J. Makarczuk" <Mc@R.> napisał w wiadomości
    news:rs5fc4l3edqq4jjir34on85m49hcpsi442@4ax.com...

    Po pierwsze należy zauważyć pozytywną stronę tej historii i się cieszyć, że
    ostatecznie zdrowy rozsądek i prawo zwyciężyły. Pretensje można mieć tylko
    i wyłącznie do tego sędziego, który wydał przedostatni wyrok skazujący. Co
    do Policji, to jest ona od zbierania dowodów, a nie rozstrzygania, kto ma
    rację. Skoro market zawiadomienie złożył, to Policja wysłać materiały do
    Sądu musiała. Sąd wydając wyrok nakazowy też zadziałał dobrze, bo dał
    szansę klientce przyznania się, albo odwołania. Dotąd też było wszystko w
    porządku. Po odwołaniu sąd powinien uniewinnić tę kobietę po prostu.

    W chwili obecnej można by było się jedynie przyjrzeć, czy czasem na bazie
    materiałów z postępowania nie dało by się postawić zarzutów komuś z
    marketu. Tyle, z nie wiem, jaki był stan faktyczny ani co faktycznie w
    postępowaniu zabezpieczono. Roszczenie o zniszczenie pudełek jest w mojej
    ocenie o tyle kretyńskie, że zdaje się bieliznę faktycznie można tam
    mierzyć. Jak ją zmierzyć, bez wyciągania z pudełka? Jeśli klienci mało
    fachowo te opakowania otwierają, to powinni postawić przy przebieralni
    fachowego otwieracza i niech on je otwiera.

    O ile w materiałach postępowania udokumentowano by opisany w artykule
    przebieg wypadków, no to spokojnie ochroniarzom za takie negocjacje można
    postawić zarzut z art. 191 kk. Skoro kobieta otwarła dwa pudełka, to choć
    roszczenie marketu w mojej ocenie było bezpodstawne, to ochrona mogła się
    ewentualnie domagać zapłaty za dwa pudełka. Uzależnianie powiadomienia
    Policji od zapłaty za kolejne 10 potarganych pudełek było groźbą bezprawną,
    albowiem nie miało w żadnym wypadku na celu ochrony słusznych interesów
    marketu. Pytanie, czy jesteśmy w stanie dowieść takiego przebiegu tych
    negocjacji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1