Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m...@4...ne
t...
Dnia Tue, 4 Feb 2020 16:56:29 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):
>> W sierpniu wnosiłem pozew, a nie mam jeszcze wyznaczonego terminu
>> pierwszej rozprawy ani sąd nawet nie doręczył odpisu pozwu stronie
>> pozwanej.
>> Dwa razy pisałem do przewodniczącego wydziału i jeden ch... .

>Czyli jednostkowe doświadczenia są spójne z danymi statystycznymi:

>Między 2011 a 2018 średni czas postępowania w sądach rejonowych
>wydłużył
>się o 1,3 miesiąca (z 3,9 do 5,2 m-ca), w sądach okręgowych wydłużył
>się o
>1,2 miesiąca (z 7 do 8,2 m-ca)."
>http://ciekaweliczby.pl/sprawnosc_sadow_2018/

To jest od pierwszej rozprawy do wyroku czy od pozwu/oskarzenia do
wyroku ?

Bo jakie postepowanie zamyka sie w 5 miesiecy ?
Za jazde po pijaku ?
Tam chyba szybko - udokumentowany wniosek, rozprawa, wyrok na
pierwszym posiedzeniu.

>Zamiast do przewodniczącego wydziału pisz do DudaPomocy.

Ale czy przewodniczacy nie powinien dosc szybko pierwszego terminu
wyznaczyc, chocby ten termin mial byc za rok ?

Co prawda sad ma tam co robic z powiadomieniami - ale tu nawet
pierwsze doreczenie nie wyszlo.
Czy wyszlo ... ale nie uznano za skutecznie doreczone ?

J.