eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandatRe: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
  • Data: 2004-03-27 11:03:28
    Temat: Re: [OT] Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat - rozklad jazdy
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Zgadza sie. Prawo przewozowe nie nakazuje umieszczania na identyfikatorze
    > imienia i nazwiska. Ale skoro wystawca to zrobil, to tak musi byc.

    Skoro wydawca to zrobił to złamał prawo wiedzac ze nikt nie osmieli sie z
    tym walczyc bo straci prace. Niemniej zgadzam sie ze nie powinno sie
    ingerowac w tresc takich dokumentów.

    > Nie
    > podoba sie, to walcz z wydawca upowaznienia, ze sie nie zgadzasz aby tam
    > widnialy twoje dane osobowe (chociaz samo imie i nazwisko, to chyba nie
    > dane).

    Owszem dane. Walczenie nic nie da - widzisz, konduktorzy mają swoje związki
    zawodowe, rewizorzy i kierownicy pociągów równiez i dzięki temu nie mają tam
    nazwisk. Firmy zewnętrzne wysłały do PKP PR protesty na które otrzymały
    odpowiedzi odmowne, a jak się nie podoba to mogą nie sprawdzać...Sam
    kontroler na włąsną rękę też nic nie zdziała - pracujemy na umowę-zlecenie
    która w każdej chwili bez podania przyczyny moze po prostu nie zostać
    przedłużona.

    > Ingernecja w dokument na wlasna reke, automatycznie go uniewaznia.

    Owszem

    > To
    > tak samo jakbym na banknocie 10zl zakleil podobizne Mieszka I i chciał nim
    > zapłacić w sklepie.

    Albo dopisał jedno 0 ;-))
    A to juz sa akurat przestepstwa ciezszego kalibru - nie przeciwko dokumentom
    lecz przeciwko papierom wartosciowym....


    > No wiec sam mowisz, ze kontroler nie ma prawa ingerowac. A jednak koledzy
    z
    > Renomy to robia.

    A to ciekawe, nie dalej jak w czwartek w pociągu do Bielska kontrolowało
    mnie paru i wszyscy mieli kompletne identyfikatory.
    Z reszta u nas w KPZcie tez z początku chciano tak zaklejac, ale szefostwo
    wybiło to kontrolerom z głowy.

    > Czy ja wiem. Powiedzmy, ze wiem jak sie nazywa kontroler i chce go
    znalesc.
    > Gdzie szukam?

    W książce telefonicznej.

    > Numery telefonow mozna zastrzec,

    No ale nie kazdy ma zastrzezony...

    > adresy tez nie sa do konca
    > jawne. Predzej ktos bedzie Cie sledzil jak wracasz do domu i wtedy pod
    > klatka "wyklepie miske".

    Zauwaze ze ktos mnie sledzi ;-)))


    pdr
    Olo


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1