-
1. Data: 2004-03-18 19:05:42
Temat: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "Piotr Adaszyński" <a...@x...nospamwp.pl>
Czołem !
Mam pewien problem i nie ukrywam, że liczę na pomoc kogoś z tej grupy :).
Sprawa wygląda tak:
Dokładnie miesiąc temu miałem niewątpliwą przyjemność podróżować koleją
razem ze znajomymi. Ponieważ było grubo po północy, postanowiliśmy sobie
zrobić darmowy kurs licząc na konduktorów w stanie spoczynku, tym bardziej ,
że to był pociąg pospieszny (do dzisiaj nie wiem co to zmienia:).
Oczywiście, zaraz po tym jak pociąg ruszył z miejsca, koło kibelka
ostatniego wagonu pojawili się panowie konduktorzy z panem "szefem" na czele
(taki co po cywilnemu z plakietką chodzi). Wiadomo biletów nie ma to chcą od
nas dokumenty. Ściema, że nie mamy. No to zabrali nas do wagonu gdzie mieli
swój przedział i dalej próbują od nas dokumenty wydusić, a my nadal
grzecznie odpowiadamy, że nie mamy. No to oni do nas , że jedziemy z nimi do
Poznania (jakieś 80km dalej od naszego celu podróży), aby potwierdzić na
policji nasz dane osobowe. A my: OK :). W momencie gdy facet po cywilnemu z
plakietką powiedział cyt.: "Panowie, nie róbcie jaj - czy ja mówię, że od
razu mandaty dostaniecie ? " jeden z nas się złamał i wyciągnął dokumenty .
No cóż, koniec ściem i reszta też wyciąga. Spisali nas i kazali nam wyjść na
korytarz i na naszej stacji wysiąść. Nie otrzymaliśmy ani żadnego mandatu,
ani innego świstka który by potwierdzał nasze spisanie i przyznanie kary,
nie zostaliśmy nawet poinformowani o tym, że jakąś karę mamy dostać.
Jakie było moje zdziwienie gdy dzisiaj po powrocie ze szkoły zobaczyłem
liścik miłosny od PKP (zresztą reszta osób , która podróżowała ze mną też
dostała). Po otwarciu koperty zobaczyłem piękny rachuneczek na 124,64 zł. W
czym :
122,07 zł - opłata dodatkowa za przejazd na trasie Rawicz - Leszno
1,25 zł - odsetki ustawowe naliczane od dnia: 2004-02-14 !!!!!
1,32 zł - koszty wezwania
I w tym miejscu zwracam się do was z pytaniami:
Czy wszystko przebiegło zgodnie z prawem ? Czy PKP miało prawo wystawić w
ten sposób mandat ? Czy mają prawo naliczać odsetki od czasu przejazdu, gdy
poinformowali mnie o karze nałożonej na mnie miesiąc później (wysyłając
wezwanie do zapłaty). Czy mam walczyć z nimi, czy raczej odpuścić i zapłacić
?
Oczywiście moja wina nie podlega wątpliwości, ale śmierdzi mi sposób w jaki
PKP postąpiło.
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź:
Piotr Adaszyński
a...@x...nospamwp.pl
-
2. Data: 2004-03-18 22:45:26
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
Ehhhh i zas to samo...
> Dokładnie miesiąc temu miałem niewątpliwą przyjemność podróżować koleją
> razem ze znajomymi. Ponieważ było grubo po północy, postanowiliśmy sobie
> zrobić darmowy kurs licząc na konduktorów w stanie spoczynku,
Za przejazdy się płaci - nie nauczyli tego w domu?
> Oczywiście, zaraz po tym jak pociąg ruszył z miejsca, koło kibelka
> ostatniego wagonu pojawili się panowie konduktorzy z panem "szefem" na
czele
> (taki co po cywilnemu z plakietką chodzi).
To nie jest zaden szef - albo kontroler zewnętrznej firmy, albo rewizor,
względnie kontrola doraźna.
> Nie otrzymaliśmy ani żadnego mandatu,
> ani innego świstka który by potwierdzał nasze spisanie i przyznanie kary,
> nie zostaliśmy nawet poinformowani o tym, że jakąś karę mamy dostać.
Trzeba było złozyc podpis to byscie otrzymali.
> Czy wszystko przebiegło zgodnie z prawem ?
Tak, przebiegło. Poza tym, ze wyłudziliscie przejazd...
> Czy PKP miało prawo wystawić w
> ten sposób mandat ?
W taki sposób tzn. w jaki?
> Czy mają prawo naliczać odsetki od czasu przejazdu, gdy
> poinformowali mnie o karze nałożonej na mnie miesiąc później (wysyłając
> wezwanie do zapłaty).
O karze poinformowano Cię w trakcie kontroli. Powiem więcej - jakbyś
zapłacił do tygodnia to opłata byłaby o 30% tansza. A tak będą nadal
naliczać odsetki, a po trzecim wezwaniu listownym skierują sprawę do sądu
grodzkiego. Wówczas to już moze w okolicach 300zł oscylować.
> Czy mam walczyć z nimi, czy raczej odpuścić i zapłacić
Możesz walczyc, ale to z góry skazane na niepowodzenie.
> Oczywiście moja wina nie podlega wątpliwości, ale śmierdzi mi sposób w
jaki
> PKP postąpiło.
Czyli?
pdr
Olo
-
3. Data: 2004-03-18 23:03:47
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "TJ" <N...@p...onet.pl>
> Oczywiście moja wina nie podlega wątpliwości, ale śmierdzi mi sposób w
jaki
> PKP postąpiło.
Kazdy sposób jest dobry. To jest ich JOB. Plus dla nich, że potrafili wymóc
to co chcieli bez uciekania się do środków ostatecznych (policja), bo pewnie
sami tego nie lubią.
Tom
-
4. Data: 2004-03-18 23:13:33
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>
On 18/03/2004 20:05, Piotr Adaszyński wrote :
> Jakie było moje zdziwienie gdy dzisiaj po powrocie ze szkoły zobaczyłem
> liścik miłosny od PKP (zresztą reszta osób , która podróżowała ze mną też
> dostała). Po otwarciu koperty zobaczyłem piękny rachuneczek na 124,64 zł. W
> czym :
> 122,07 zł - opłata dodatkowa za przejazd na trasie Rawicz - Leszno
> 1,25 zł - odsetki ustawowe naliczane od dnia: 2004-02-14 !!!!!
> 1,32 zł - koszty wezwania
>
> I w tym miejscu zwracam się do was z pytaniami:
> Czy wszystko przebiegło zgodnie z prawem ? Czy PKP miało prawo wystawić w
> ten sposób mandat ? Czy mają prawo naliczać odsetki od czasu przejazdu, gdy
> poinformowali mnie o karze nałożonej na mnie miesiąc później (wysyłając
> wezwanie do zapłaty). Czy mam walczyć z nimi, czy raczej odpuścić i zapłacić
>
To nie jest mandat, mandaty wystawia policja, straż miejska, SOK itp. To
jest wezwanie do zapłaty za usługę którą zawarłeś wsiadając do pociągu z
PKP SA a za którą nie zapłaciłeś. Sposób realizacji zapłaty za usługę
reguluje regulamin przewozowy PKP SA (czy jak to się w PKP SA nazywa) na
który się zgodziłeś zawierając umowę przejazdu wsiadając do pociągu.
Szanse wygrania sporu z PKP SA -- znikome.
Szanse niepłacenia i czekanie aż sprawa przyschnie -- niewielkie: od
momentu uzyskania orzeczenia sądowego (dla PKP SA trywialne)
przedawnienie wynosi 10 lat -- pracę już wtedy mieć będziesz to Ci ściągną.
Na przyszłość nie kradnij.
--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
Crime does not pay ... as well as politics. (Alfred E. Newman)
-
5. Data: 2004-03-18 23:47:41
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "bd" <a...@p...onet.pl>
> > Czy mam walczyć z nimi, czy raczej odpuścić i zapłacić
>
> Możesz walczyc, ale to z góry skazane na niepowodzenie.
ale ty bredzisz. nic nie jest skazane na niepowodzenie z gory.
od wszystkiego mozna sie wykrecic ale trzeba wiedziec jak.
no ale kanar woli oklamac kogos bo ten jechal na gape...
zenujace
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-03-18 23:51:16
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "ania" <a...@p...onet.pl>
> > > Czy mam walczyć z nimi, czy raczej odpuścić i zapłacić
> >
> > Możesz walczyc, ale to z góry skazane na niepowodzenie.
>
> ale ty bredzisz. nic nie jest skazane na niepowodzenie z gory.
> od wszystkiego mozna sie wykrecic ale trzeba wiedziec jak.
> no ale kanar woli oklamac kogos bo ten jechal na gape...
> zenujace
chcialam zauwazyc, ze moje kochanie poslalo z mojego konta:P
oj bd oj oj:P bedziesz ukarany hihi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-03-19 00:26:40
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> ale ty bredzisz. nic nie jest skazane na niepowodzenie z gory.
> od wszystkiego mozna sie wykrecic ale trzeba wiedziec jak.
> no ale kanar woli oklamac kogos bo ten jechal na gape...
> zenujace
Zdrzemnij sie dzieciak...
-
8. Data: 2004-03-19 06:42:00
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3d8sq$jni$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Trzeba było złozyc podpis to byscie otrzymali.
a czy kanar zaproponowal uiszczenie oplaty u niego?
w pociagach jak i w autobusach mozna nabyc bilet w trakcie jazdy,
szczegolnie ze nie na kazdej stacji o tej porze otwarta jest kasa
> Tak, przebiegło. Poza tym, ze wyłudziliscie przejazd...
"nie wydaje mnie sie"
> W taki sposób tzn. w jaki?
w taki ze nie dostali zadnego pokwitowania do zaplaty, czyli do uregulowania
oplaty dodatkowej, nie zostali poinstuowani co dalej
> O karze poinformowano Cię w trakcie kontroli. Powiem więcej - jakbyś
> zapłacił do tygodnia to opłata byłaby o 30% tansza. A tak będą nadal
> naliczać odsetki, a po trzecim wezwaniu listownym skierują sprawę do sądu
> grodzkiego. Wówczas to już moze w okolicach 300zł oscylować.
chyba nie czytasz, biorac pod uwage ze piszacy opisal wszystko zgodnie z
prawda, o niczym ich nie poinformowano
> Możesz walczyc, ale to z góry skazane na niepowodzenie.
moze ich olac jak dla mnie, nie maja jego podpisu, maja tylko dane, a na tej
podstawie to kanar moze znalezc dokumenty w pociagu i wystawic kare za jazde
bez biletu, tez ten co je zgubil bedzie musial zaplacic?
> Czyli?
patrz wyzej i czytaj uwaznie
-
9. Data: 2004-03-19 07:31:55
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "Piotr K." <d...@2...pl>
Użytkownik "Piotr Adaszyński" <a...@x...nospamwp.pl> napisał w
wiadomości news:c3cso6$ev9$1@atlantis.news.tpi.pl...
[..]
> Mam pewien problem i nie ukrywam, że liczę na pomoc kogoś z tej grupy :).
> Dokładnie miesiąc temu miałem niewątpliwą przyjemność podróżować koleją
[..]
Sprawa nieco inna niż ta, ale jestem ciekaw co o niej sądzicie:
W dniu 11.03.2004 podróżowałem z Poznania do Łukowa (120 kilometrów na
wschód od Warszawy). Bilet kupiony w
Poznaniu wystawiony był w następujący sposób:
Poznań - Warszawa Centralna - pociąg ekspresowy
Warszawa Centralna - Łuków - pociąg osobowy
(początkowo nie zwróciłem na to w ogóle uwagi, przy kasie nie precyzowałem
do jakiej stacji na być wystawiony na express - powiedziałem ogólnie
Warszawa)
Na stacji Warszawa Zachodnia przesiadłem się do pociągu osobowego relacji
Warszawa Zach. - Terespol, przez Łuków. Pomiędzy stacjami Warszawa Zach. i
Warszawa Śródmieście przeprowadzono kontrolę biletów przez RENOMĘ. Pan
zakwestionował ważność posiadanego przeze mnie biletu na trasie
Warszawa Zach. - Warszawa Śródmieście, twierdząc, że powinienem jechać
pociągiem expresowym do stacji Warszawa Centralna i tam przejść na dworzec
Warszawa Śródmieście i kontynuować podróż. Miało to niby wynikać z tego, że
pociągi ekspresowe i osobowe obsługiwane są przez różne firmy. (PKP
Intercity i PKP Przewozy Regionalne) Na bilecie nie ma żadnej adnotacji że
nie mogę się przesiadać).
Wystawiono wezwanie do zapłaty jak za jadę bez ważnego biletu.
Napisałem odwołanie i czekam teraz na odpowiedź. (Ciekawe co odpiszą...)
Wydaje mi się, że Pan z Renomy wystawił mi to wezwanie na zasadzie: "a może
się uda".
Czy nie można tego potraktować jako próbę wyłudzenia?
Piotr K.
-
10. Data: 2004-03-19 07:33:04
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Piotr Adaszyński" <a...@x...nospamwp.pl> napisał w
wiadomości news:c3cso6$ev9$1@atlantis.news.tpi.pl...
Po otwarciu koperty zobaczyłem piękny rachuneczek na 124,64 zł. W
> czym :
> 122,07 zł - opłata dodatkowa za przejazd na trasie Rawicz - Leszno
> 1,25 zł - odsetki ustawowe naliczane od dnia: 2004-02-14 !!!!!
> 1,32 zł - koszty wezwania
>
> I w tym miejscu zwracam się do was z pytaniami:
> Czy wszystko przebiegło zgodnie z prawem ? Czy PKP miało prawo wystawić w
> ten sposób mandat ? Czy mają prawo naliczać odsetki od czasu przejazdu,
gdy
> poinformowali mnie o karze nałożonej na mnie miesiąc później (wysyłając
> wezwanie do zapłaty). Czy mam walczyć z nimi, czy raczej odpuścić i
zapłacić
> ?
Walcz. Kanary naruszyly tu z pewnoscia procedury.
Nie maja zadnego dowodu, ze jechaliscie na gape.
Zapytajcie sie ich tylko skad mieli wasze dane osobowe.
Bo nie maja zadnego dowodu na to ze im daliscie wasze dane
osobowe.
Wyglada to raczej na jakis napad na was i wyludzenie
danych osobowych.
A to ze jechaliscie na gape - to Wasza wina, ale
to juz inny temat. Na pewno Wasza wina (brak biletu)
nie upowaznia kanarow do lamania procedur, prawa.
>
--
Pozdrawiam
WOJSAL