>> Nie. Fałszerstwo jest łatwiejsze, więc Twoja książeczka nie może już
>> służyć
>> jako DOKUMENT z uwagi na jej niewiarygodność
>
> Pewnie, za mało pieczątek miała. Miała też tą zaletę, że dało się do
> niej wspisać dzieci, czy zmienić adres zameldowania. A teraz za każdą
> zmianą zameldowania trzeba zapłacić haracz i spędzić 2 dni w urzędzie.

Wybacz, ale ludzie tego nie pojma, ze dowody beda zmienane bardzo czesto, co
bedzie powodowalo dotakowe generowanie zyskow do prywatnej spolki ktora tym
zarzadza. Im sie marzy po amerykansku plastik, bo tak jest na filmach i juz.
Niestety obowaiam sie, ze obecne poloenie 20-25 latkow w wiekszosci jest
bardzo kiepsko wyedukowane pod katem myslenia i logicznego wyciagania
wnioskow. Pokolenie wychowane na mtv oraz tanich tandetnych filmach na
ktorych zawsze na koncu powiewa amerykanska flaga - raczej ciezko bedzie
nauczyc, ze film to rozrywka i nic nie ma wspolnego z realiami, chocby byl
na faktach.
Dla wiekszosci zwolennikow to tylko 30zl - niby nic, ot jak gdzies kots
napisal ile zaoszczedzisz na odsetkach za te 30zl... Widzisz! Dla nich to
"tylko" 30zl. Tylko nie umieja sobie jakos pomyslec, ze pewna spolka 5
osobowa ma dochody rzedu 30zl x 20mln.....
Uwazam, ze cale zamieszanie z organizacja przetargu na nowe dowody to jeden
wielki przekret.
Skoro juz musialy byc, to do jasnej ciasnej - niech sobie beda nowe dowody i
stare, wszak stare wieczne nie beda...