eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoO gratisach i konieczności licencji (było: Zwrot za windows) › Re: O gratisach i konieczności licencji (było: Zwrot za windows)
  • Data: 2008-03-29 20:48:02
    Temat: Re: O gratisach i konieczności licencji (było: Zwrot za windows)
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tristan <n...@s...pl> writes:

    > A czym jest związany?

    Np. notebookiem na ktorym ma byc zainstalowany Linux, ale to chyba
    najmniej istotne.

    >> Tzn. akceptacja umowy licencyjnej nie jest potrzebna w przypadku OEM
    >> Windows?
    >
    > No ale ta licencja stanowi tyle co i inne licencje w kamerze czy komórce,
    > konsoli do gier czy lodówce.

    Pisze o "umowie licencyjnej". W przypadku komorki ani lodowki nie ma
    zadnej umowy licencyjnej, jest zbedna.

    > Dokładnie w którym to nie powiem, bo naprawdę nie mam czasu na wertowanie PA
    > w tej chwili. Jednak na pl.soc.prawo wiele razy twierdzono, że właśnie
    > licencja do oprogramowania jest konieczna.

    "Twierdzono" tak jakby mnie nie przekonuje.

    >> Oczywiscie ze widzialem programy, ktorych uzywanie nie wymaga zawarcia
    >> umowy licencyjnej. Tak naprawde to glownie takich uzywam.
    >
    > Przykład proszę. Bo ja nie znam żadnego takiego programu.

    Nie zartuj. A moze uwazasz ze GPL jest umowa licencyjna?

    > Owszem, znam
    > kilka, których licencja jest niezgodna z polskim prawem i to są problemy
    > większego kalibru.

    Np. jakie?

    >>> No ale popatrz: masz na półce dwa laptopy
    >>> jeden z Windows: cena: 1020zł
    >>> jeden bez windows: cena 1000zł
    >> Takie same laptopy? Jakis przyklad moze?
    >
    > No takie same to mogę dać przykład, że ten bez jest dużo droższy :D

    Ale czy naprawde tak jest? Bo wiesz, na moge dac przyklad ze naokolo
    Ziemi kraza 4 ksiezyce. Co z tego, jesli przyklad jest fikcja.

    > No ale
    > nie o to mi chodziło, a o pokazanie Ci tego, że producent bierze koszty
    > różnych podzespołów, sumuje je i wychodzi koszt całościowy. Dolicza swój
    > narzut i wydaje do hurtowni....

    A co to kogo obchodzi?
    Swoja droga, masz dosc "uproszczona" wizje tego procesu.

    > I podobnie jest z podzespołami.... A ty nagle chcesz wmówić, że producent
    > płaci detaliczne ceny i te detaliczne ceny dolicza Ci do zestawu.....

    Nie, to klient placi detaliczne ceny i to klient ma dostac detaliczny
    zwrot. Umiejetnosc czytania zanika?
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1