eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego] › Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
  • Data: 2023-02-14 11:54:15
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.02.2023 o 10:38, J.F pisze:
    >> Nadal to raczej pogotowie, a nie Policję wzywasz do umierającego.
    > No ale mówimy, ze staruszek to zimny trup.
    > Ja bym zadzwonil po pogotowie, bo wiem gdzie.

    Ja dzwonie zawsze na CPR - jeśli nie jestem służbowo - bo wiem, jak to
    działa. CPR wysyła do koniecznych służb zgodnie z procedurą tzw.
    zakładki i dostaję konieczne wsparcie. Nie ma przepychania się z
    odbierającym, ze to nie oni, tylko "straż ogniowa" :-) Obsłużyć zakładkę
    muszą. Automatycznie nalicza się czas obsłużenia. Robię tak pomimo tego,
    że na swoim terenie mam w komórce telefony do wszystkich beneficjentów
    tych zakładek i generalnie wiem, do kogo dzwonić. CPR odciąża mnie
    jednak od tego i mogę następnie przystąpić do realizacji innych
    koniecznych czynności.
    >
    > Pogotowie moze mnie poinformuje, ze trupami sie nie zajmują,
    > ale wtedy premii od grabarzy nie bedzie.
    > Wiec lepiej mi powiedziec, ze przyjadą i sprawdzą.

    Nie jest standardem zbieranie premii od grabarzy. To, ze lata temu komuś
    w Łodzi się wydawało, ze można taki dill ze związkami zawodowymi zrobić,
    to nie świadczy najlepiej. Generalnie we wszelkiego rodzaju organach
    możesz "wszystko", pod warunkiem spełnienia trzech warunków:
    1) nie ma podejrzeń o interesowność - korupcja, brak powiązania;
    2) jesteś trzeźwy - alkohol, środki odurzające;
    3) potrafisz wskazać ważny powód.
    To jest taka anegdota, którą zawsze powtarzam młodym, ale która
    sprawdziła się w Łodzi również. Gdyby nie łapówki, to nikt by nawet nie
    podejrzewał, że podają ten PAVULON w celu uśmiercenia. a i oni by nie
    mieli pokusy podawania w tym celu nie mając pośrednio w tym interesu.
    >
    > No ale mamy rok 2023, pogotowie powie ze to nie ich sprawa,
    > i moze laskawie powie, ze mam dzwonic do POZ ( a tu pechowo piatek,
    > 13-go, godz 17:55).
    > Przyjdzie lekarz z POZ, stwierdzi, ze przyczyny smierci nie zna ...
    > i co dalej?

    I bujasz się.

    >> Nie sporządza się protokołu z rozmowy.
    > No ale w koncu chyba bedziecie potrzebowac zeznań z przesłuchania?

    I tu wracamy do punktu wyjścia. Coś zrobić czego, a RPO orzekł, że
    przesłuchać na świadka nie wypada.

    > Ale - od jakich czynnosci odstąpiono?

    Od wszelkich z udziałem rodziców - przykładowo. Wiesz, co to jest
    "dupochron"?

    >>> A ile sie czeka na opinie/sekcje?
    >>> Bo ja tam z mediow slysze jakies długie terminy.
    >> Co ja na to mogę poradzić?
    > Mozesz potwierdzic, albo zaprzeczyc.
    > Lub sprecyzowac, ze w ciagu miesiaca od uzyskania opinii sie umarza
    > sledztwo.
    >
    Śledztwo umarza prokurator. Prokuratura ma swoje terminy. Mają
    statystyki. Znowu ktoś napisze, że u niego "biją murzynów". Ja mogę za
    siebie napisać, ze w znanych mi wypadkach, jak ktoś nie zgubił tej
    opinii (rzecz ludzka i może się zdarzyć), to po opinii, ze osoby trzecie
    się nie przyczyniły do śmierci denata pozostaje wydać postanowienie. To
    jest powiedzmy godzina roboty, bo to się "kopiuj / wklej" z innego robi.
    Kilka dni? Na pewno przed końcem bieżącego miesiąca, bo mamy tzw
    "spływ", a to jest zakończenie sprawy.

    >>>> No i taki materiał prasowy jest słabiutki. Czytelnik, to nawet może
    >>>> zacząć współczuć ratownikowi. Przejęli się losem śmiertelnie chorego
    >>>> cierpiącego mężczyzny. No to dorzucono info o korupcji. Ciekawe, czy
    >>>> choć w tych udowodnionych przypadkach udowodniono przełożenie na korzyść
    >>>> majątkową.
    >>> Wspołczułes tym niewinnym ratownikom, oskarżonym tylko z powodu
    >>> pismackiego artykułu?
    >> Ja?
    > Tak to jakos odebralem.

    Ja jedynie zasugerowałem, co mogło kierować dziennikarzami przy
    rozpętywaniu afery i tyle.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1