eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieanonimowy policjant › Re: Nieanonimowy policjant
  • Data: 2018-07-29 21:07:37
    Temat: Re: Nieanonimowy policjant
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 29-07-18 o 02:23, Marcin Debowski pisze:

    >>> Tego nie ma aż tyle i mi to nie przeszkadza, a wole byc poinformowany
    >>> niż nie. Tylko mówię, że informacja jest łatwo dostępna. Wystarczy, że
    >>> jeden ze znajomych obserwuje kod, czy np. Jandę i jak chesz to pi x
    >>> drzwi wiesz o bieżących/planowancyh manifestacjach.
    >> o więc co tu się dziwić, że i Policja zna te plany.
    > No ale to Ty sugerowałeś, że ktoś z PO dał cynk policji, czy Cię źle
    > zrozumiałem?

    Źle zrozumiałeś. Gdzieś tu ktoś pisał o INWIGILACJI organizatorów. No po
    prostu te informacje są powszechnie znane.

    > Trochę wiadomo. Odbudowanie międzynarodowej reputacji, odpartyjnienie
    > (zmniejszenie, bo całkowicie się nie da) instytucji państwowych,
    > naprawa/usunięcie ustaw sprzecznych z konstytucją, usunięcie ograniczeń
    > w wolności obywatelskiej i mediów (jeśli nastąpiły/nastąpią), być może
    > będą konieczne jakieś ruchy z gospodarką.
    >
    Powiem Ci tyle, że to postulaty zacne. Rzecz w tym, że chyba wszystkie
    rządy przez ostatnie kilka kadencji miały podobne. Problemem jest to,że
    jak słuchasz PiS, to oni w sumie mają te same postulaty.

    Najgorsze jest to, że to wszystko powinna weryfikować "czwarta władza",
    czyli dziennikarze. Bo ja się na tym nie znam. Nie mam czasu śledzić
    tego. Ale poziom przekazu tych dziennikarzy - w moim odczuciu, być może
    złym - jest żenujący. Jeśli w odniesieniu do okoliczności, które znam
    okazuje się, że przekaz dziennikarzy jest tendencyjny, nieprofesjonalny,
    to daje mi to podstawy sądzić, że w tych nieznanych mi okolicznościach
    też nie będzie lepiej.

    Dlatego przykładowo większe znaczenie przypisuję jakimś relacjom
    uczestników, choćby z mediów społecznościowych, niż relacjom
    dziennikarzy. Kilka dni temu kilka osób relacjonowało protest pod
    Pałacem Prezydenta. Kilka relacji po kilka kilkanaście minut z różnych
    miejsc demonstracji. Nie widzę powodu, by miały to być relacje
    tendencyjne, bo to telefonami wewnątrz tłumu ludzie robili.

    No ale ja tam nie słyszałem słowa do Prezydenta RP. Były groźby w
    stosunku do policjantów, że ich będą sądzić. Była jakiś zachowujący się,
    jakby był pod wpływem środków psychotropowych facet w białej koszuli,
    który biegał jak małpa w klatce i "zygał" do policjantów. Urywki scen z
    przemywających twarz ludzi,którzy podobno gazem dostali - no ale starsze
    osoby tam były, to nie wiem po co się na pierwszą linię wpychały -
    chyba, że jak słyszałem pogłoski w tłumie ktoś z demonstrantów gazu użył.

    I teraz w jednym "dzienniku" relacja, że pokojowo nastawiony tłum chciał
    Panu Prezydentowi długopisy przekazać. W innym, że ściany malowali i
    policja zatrzymała dwóch gości za to. Taż ja bym musiał chyba z 10
    relacji obejrzeć, by sobie jakieś zdanie wyrobić. Nie chce mi się.
    Pewnie stąd moje podejście do tych wszystkich relacji.

    Ad rem, to może i ten ratownik źle zrobił, ale poziom tego artykułu jest
    tak żenujący, a materiał tendencyjny, że po prostu bronię ratownika, bo
    mam świadomość, że linczują być może niewinnego człowieka.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1