eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNarkotyki - ? › Re: Narkotyki - ?
  • Data: 2003-11-08 17:17:33
    Temat: Re: Narkotyki - ?
    Od: "Alan" <n...@c...arbfgenqn.cy> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:boipu7$9qq$1@korweta.task.gda.pl...

    > Oczywiście możemy zabawić się w prawnego ping-ponga.
    >
    > Jest grupa produktów, których produkcja i sprzedaż z różnych względów
    > jest limitowana przez prawo, np. broń czy narkotyki.
    >
    > Powszechny dostęp do narkotyków stwarza zagrożenie także dla tych,
    > którzy ich nie używają - byłbym jednak za tym, by stosowanie zasady, że
    > jest kupiec, który chce zapłacić ile trzeba i jest popyt nie dotyczyło
    > dowolnego dobra materialnego czy usługi.
    >
    > Jest również np. popyt na to, by zapłacić za usługę umorzenia podatku -
    > czy to znaczy, że należy zalegalizować łapówki?


    Rozumiem co chesz powiedziec.
    Ale narkotyki (mam na mysli marihuane) maja popyt i naturalna reakcja jest
    podaz.
    Podaz powinna byc kontrolowana przez panstwo to po pierwsze i juz maleje
    naturalnie szara strefa bo kto kupi o dealera marihuane skoro bedzie mogl w
    specjalnie wyznaczonym miejscu kupic (i moze tez skonsumowac) legalnie?
    Zawsze moze byc tak ze cena u dealera bedzie nizsza niz ta narzucona na
    pasntwo (tak jak ma to miejsce z alkocholem) i nadal bedzie istnial handel
    podziemny ale chyba to zjawisko ma miejsce w calym handlu.
    Kradziesz samochodow czy wreczanie lapowek jako przyklady wyminione przez
    Ciebie uwazam nadal za nietrafne :) poniewaz pierwszy obciaza finansowo
    osobr prywatna bez jej zgody zas drugi analogicznie panstwo. Podobnie w
    pierwszym i drugim przykladzie zysk ma osoba ktora kradnie samochod oraz ten
    kto wrecza lapowke.
    Z narktykami (amrysia) to jest tak ze wszytko robisz na walsne ryzyko i to
    ty ponosic wszelkie koszty.
    Nie wiem o jakim powszechnym zagrozeniu dla "inych" mowisz? Obawiam sie ze
    wieksze ryzyko niosa pijani (agresja) oraz szeroko pojeci "dresiarze i lysi"
    :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1