eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMedycyna a prawo › Re: Medycyna a prawo
  • Data: 2005-05-22 23:15:04
    Temat: Re: Medycyna a prawo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jakub" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d6quqr$cvc$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Lek jest dostepny. Jest zarejestrowany, ale teoretycznie zeby leczyc
    inna
    > chorobę.

    Nie jestem lekarzem, ale z kilkoma rozmawiałem na ten temat :-). Z mojej
    wiedzy wynika, że to częsty przypadek. Ulotki są dla pacjentów. Jakby
    się na ich podstawie dało leczyć, to by zawód lekarza mocno podupadł, a
    za to przybyło aptek samoobsługowych. Przy każdym leku ulotka. Boli
    gardło, to idziesz i kupujesz to, co na ból gardła i najlepiej w
    promocji. Ale to jest trochę bardziej skomplikowane.

    Jak nowy lek wchodzi na rynek, to producent prowadzi szkolenia z
    lekarzami. Z tymi szkoleniami, to różnie powiadają. Jedni mówią, że to
    po prostu promocja i przez kieszeń się próbuje namówić lekarzy do
    stosowania akurat tego leku. Inni powiadają, że jednak przekazują wiedzę
    medyczną. W każdym razie pewnie mówią coś więcej, niż jest w ulotkach,
    bo do ulotek ma każdy lekarz dostęp w farmideksie.

    Kilka miesięcy temu w jakiejś gazecie czytałem artykuł o czymś takim.
    Jest jakiś tam lek wykorzystywany przy leczeniu prostaty. Ten sam lek
    jest pomocny przy leczeniu kobiet z bezpłodności. Tyle, że lek drogi, a
    NFZ refunduje tylko jego wykorzystanie do leczenia prostaty. Podobno
    lekarze proponowali kobietom, by przyprowadziły jakiegoś chłopa po
    40-stce i na niego recepty wypisywali, by NFZ to refundował. Nie
    potrafię zweryfikować tego, a i źródła nie pamiętam i mogłem coś
    pokręcić, ale jak z tego wynika przypadek nie jest wyjątkowy.

    > tutaj tez raczej sklanialem sie ku temu, ale pomyslalem tez o leku ;-)

    Lek musiał by sprawiać realne ryzyko poważnych powikłań. Nie wiem.
    Załóżmy ktoś leczy lekiem całkowicie niezbadanym. Na udział w badaniach
    zgoda jest wymagana na pewno. Ale to chyba tylko kliniki robią.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1