eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLikwidacja szkody - czyli jak najbardziej oszukać klienta. › Re: Likwidacja szkody - czyli jak najbardziej oszukać klienta.
  • Data: 2007-02-01 07:23:16
    Temat: Re: Likwidacja szkody - czyli jak najbardziej oszukać klienta.
    Od: MarcinJM <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Janek Z. napisał(a):
    > Niedawno miałem kolizję drogową, w wyniku której mój pojazd został
    > uszkodzony. Winny był drugi uczestnik zdarzenia, co z resztą potwierdziła

    Klasyczne zagranie.
    Popros w ASO o wycene naprawy na oryginalnych czesciach i z tym maszeruj
    do ubezpieczyciela.

    Mojego garbusa wycenili na 1000zl + szkoda calkowita.
    Zanioslem im wyliczenie z ASO na 7 tys. i konskim targiem kwota
    zwiekszyla sie do 3 tys.

    Stluczke Patrola '85 wycenili na 500, napisalem pisemko, ze ok,
    zostawiam go w ASO i niech robia bezgotowkowo, wiec natentychmiast
    dostalem pismo zwrotne, ze nastapil pomylek i mialo byc 1500.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1