eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto może nam wejść do domu [Polityka} › Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
  • Data: 2005-03-18 20:53:08
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "diana" <p...@h...com> napisał w wiadomości
    news:aYMZd.4794$db6.2776@trndny02...

    > Alez to ma byc rutynowa odpowiedz. Wyobrazasz sobie kazdego kraweznika
    > wchodzacego do cudzych mieszkan bo sasiad poskarzyls sie wlasnie? Jezeli
    > policjant ma powody, to musi je umiescic na pismie zeby pozniej nie mogl
    > dorabiac historyjek. Po to wlasnie sa nakazy.
    >
    W nakazie policjant nie pisze ani jednego zdania sam od siebie. Za to przy
    przeszukaniu wypełnia protokół.

    > > A teraz załózmy że to tobie ukradli radio. Ty wiesz, że radio ukradł syn
    > > sąsiadów.
    > > Mówisz o tym Policji, a policja mówi, że to za mało żeby wejść na
    > > legitymację, i że trzeba czekać na nakaz prokuratorski. I przyjdą jutro
    > > rano jak syn sasiadki się wyśpi. A w międzyczasie syn sąsiadki radio
    > > wyniesie, sprzeda, zamieni na dragi alboco. Ciekawe czy wtedy też
    > > będziesz tak gorliwie bronić 'praw obywatelskich" Tylko szczerze.
    >
    >
    > To teraz przetestuj to samo pytanie odwracajac je. Syn sasiadow mowi ze
    > to ja mam jego kradzione radio, choc radia z zasady nie mam. Ja sie
    > wyspac nie moge, bo kraweznik ma za zadanie uszczesliwic mnie szukaniem
    > zlodzieja o 4 nad ranem za 100 zlotych (rzekomo).

    ODwracam. Jak rozumiem Ty radia nie masz, więc wynik przeszukania jest
    negatywny. W tej sytuacji syn sąsiada odpowiada za pomówienie i następuje
    naturalna selekja. ten już nikogo nie pomówi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1