eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKrzywdzace odszkodowanie (dlugie) › Re: Krzywdzace odszkodowanie (dlugie)
  • Data: 2003-01-10 14:35:00
    Temat: Re: Krzywdzace odszkodowanie (dlugie)
    Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Do jakiego sadu sklada sie pozew?

    W Twoim wypadku będzie to Sąd Rejonowy (bo zapewne wartość przedmiotu sporu
    będzie mniejsza niz 30.000 PLN)- właściwy dla Twojego miejsca zamieszkania.
    Pozew składasz w dwóch egzemplarzach (obu własnoręcznie podpisanych!) - z
    ewentualnymi załącznikami.
    Pamiętaj - że to Ty w sądzie będziesz musiał udowodnić, że zaniżono Ci
    odszkodowanie - już pisząc pozew uzasadnij dlaczego Twoim zdaniem kwoty
    przyznane Ci przez ubezpieczyciela są za niskie.
    W pozwie możesz też wnieść o zwolnienie Cię z kosztów sądowych - wówczas sąd
    wezwie Cię do wypełnienia odpowiedniego oświadczenia.
    Wskazane, byś zażądał odsetek za zwłokę w wypłacie odszkodowania - od upływu 30
    dni od daty zgłoszenia szkody (wylicz) do dnia zapłaty.


    > Nie zlozylem tych faktur z prostej przyczyny poniewaz  chcialem zatrzymac
    > wrak do ewentualnej ponownej wyceny  a gdy zobaczylem wycene szkody
    > powiedzialem inspektorowi ze dostarcze faktury na holowanie i zlomowanie .
    > Inspektor stwierdzil wtedy ze ich nie interesuje wrak samochodu i za to nie
    > zwracaja pieniedzy Wtedy po odwolaniu wnioslem o uwzglednienie zwrotu
    > kosztow zlomowania i holu  Dalej powolali sie jak wyzej  na art. 6 KC

    Ojej - zamotałeś :)Nie do końca rozumiem, o co chodzi - ale po prostu teraz
    złoż pismo (podaj na nim numer szkody) i zażądaj zwrotu kosztów holowania i
    złomowania - załączając albo oryginały faktur albo ich odpisy poświadczone
    notarialnie (to chyba kosztuje ok. 6 PLN za sztukę). Co do złomowania - to nie
    zawsze zwracają (nie będę się wdawać w wyjaśnianie) ale za holowanie powinni Ci
    zapłacić.


    A na koniec sugestia: nie wiem jak to wygląda w Krakowie, ale może przejdź się
    do jakiegoś adwokata, który specializuje się w sprawach odszkodowań.
    Ja pracuję w kancelarii w centralnej Polsce i u nas praktyka jest taka, że od
    klienta za prowadzenie tego typu sprawy nie pobieramy "z góry" wynagrodzenia -
    dopiero po wygraniu procesu bierzemy zasądzone koszty zastępstwa adwokackiego
    od pozwanego zakładu ubezpieczeń - zorientuj się w Krakowie - może i w którejś
    z krakowskich kancelarii też jest taka praktyka?

    Karina


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1