eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKonin - jest akt oskarżeni › Re: Konin - jest akt oskarżeni
  • Data: 2022-08-16 01:07:47
    Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-08-15, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 10.08.2022 o 06:54, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2022-08-09, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >
    >
    >>> To że został użyty wielokrotnie wbrew instrukcji i ustawie. Jakbyś kogoś
    >>> udusił a potem potraktował nożem, to co - umorzenie bo nie można ustalić
    >>> przyczyny zgonu?
    >>
    >> Potrzaktowanie nożem zabija. Potraktowanie taserem i podduszanie co do
    >> zasady nie musi i jest częstą praktyką.
    >
    > Serio to takie częste, że się kogoś dusi do połamania krtani i razi
    > taserem? (A nawet nie do połamania krtani... nie wydaje mi się, że to
    > częsta praktyka, że policja kogoś obezwładnia duszeniem i równocześnie
    > razi taserem... i to kilka razy, na zmianę, do wyczerpania baterii, żeby
    > mieć tak dużo przypadków porównawczych - heloł... trzystu już dusiliśmy
    > i raziliśmy taserem do wyczerpania baterii, a tylko ten jeden wziął i
    > umarł - nie nasza wina)

    Spodziewam się, że podduszanie i rażenie, 2-3 krotne nie zdarza się aż
    tak rzadko, ale nawet jesli nie, to wcale nam to nie pomaga w wyjściowym
    dylemacie.

    > Wyobraź sobie, że ktoś cię dusi, masz poczucie, że za chwilę zejdziesz,
    > organizm "włącza" mechanizmy obronne, wyrzut adrenaliny, ciśnienie krwi
    > rośnie, serce ci napierdala jak u myszy... i teraz dostajesz strzała
    > taserem. I tak kilka razy.
    > Czy co do zasady w takiej sytuacji użycie tasera jest bezpieczne? Nie
    > wydaje mi się... Stawiam jednak tezę, że jednak w takiej sytuacji, to
    > wręcz przeciwnie, co do zasady zasady jest to niebezpieczne.

    Oczywiście, że każde dodatkowe uzycie tasera jak i podduszenie zwiększa
    ryzyko.

    > Jestem nawet gotowy się założyć, że w takiej sytuacji, co do zasady, nie
    > użycie tasera jednak zwiększyłoby szansę na przeżycie pomimo duszenia i
    > połamania krtani - ergo, moim zdaniem, użycie tasera bezpośrednio
    > przyczyniło się do zgonu.

    Najpewniej się przyczyniło.

    > A ciężar dowodu, że się nie przyczyniło, powinien leżeć po stronie sprawcy.
    > Te kulsony przed sądem (i tym biegłym) powinny pokazać jak bezpiecznie
    > na zmianę się dusi i razi taserem. Na trzystu ochotnikach. Najlepiej z
    > tej samej komendy, która nic nie słyszała i nic nie widziała, co się w
    > kiblu dzieje. Nie powinni mieć nic przeciwko temu, skoro co do zasady
    > potraktowanie taserem i podduszanie jest częstą praktyką i co do zasady
    > nie zabija.

    Sam wiesz, że to nierealne, poza tym próbka statystycznie za mała i co
    jakby eksperyment przeżyli, co jednak dość prawdopodobne? A sąd na
    jakiejś podstawie musi zawyrokować.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1