eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKonflikt - pracodawca - były pracownik › Re: Konflikt - pracodawca - były pracownik
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.c
    om!cyclone1.gnilink.net!spamkiller2.gnilink.net!gnilink.net!trndny06.POSTED!dc6
    3da20!not-for-mail
    From: siela <j...@m...net>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US; rv:1.3) Gecko/20030319
    Debian/1.3-3
    X-Accept-Language: us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Konflikt - pracodawca - były pracownik
    References: <d1oq15$35u$1@nemesis.news.tpi.pl> <d1po55$gs1$1@nemesis.news.tpi.pl>
    In-Reply-To: <d1po55$gs1$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 108
    Message-ID: <pd30e.15279$ed6.3087@trndny06>
    Date: Wed, 23 Mar 2005 01:01:09 GMT
    NNTP-Posting-Host: 138.89.102.84
    X-Complaints-To: a...@v...net
    X-Trace: trndny06 1111539669 138.89.102.84 (Tue, 22 Mar 2005 20:01:09 EST)
    NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Mar 2005 20:01:09 EST
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:286284
    [ ukryj nagłówki ]

    Kira wrote:
    > Re to: Raku [Tue, 22 Mar 2005 10:50:03 +0100]:
    >
    >
    >
    >>Pracownik przyjęty na okres próbny, praca polega na szukaniu
    >>klientów i sprzedaży usługi.
    >
    >
    > Czyli wykorzystuje informacje, ktore zdobyl podczas pracy
    > w firmie, zeby tej firmie zaszkodzic. Nieladnie.

    Nie. Zdobyl w trakcie normalnych obowiazkow, a nie w celu zaszkodzenia.
    Czytaj uwaznie.


    >
    > Najprawdopodobniej wycofuje sie z umowy, bo firma w ktorej
    > dzieja sie takie jaja wiarygodnosc tez traci. A, i jezeli
    > ktos mnie o ta firme czy o tego sprzedawce pyta, odradzam
    > i opowiadam cala historie. I to sa _realne_ straty firmy,
    > za ktore moze -- i powinna -- Cie pozwac.

    ROTFL

    Jak realne? Realne straty to beda kiedy prezes dostanie zawalu na
    fotelu. Na kontrakty wpywa wiele czynnikow i trzeba na nie sobie zasluzyc.


    >>Obecnei były pracodawca straszy sądem byłego pracownika za
    >>rozsiewanie nieprawdziwych informacji i psucie wizerunku firmy.
    >
    >
    > I bardzo slusznie. IMO nie powinien straszyc, tylko od reki
    > zalozyc ex-pracownikowi sprawe. Bo i po co sie przepychac
    > i w ogole rozmawiac z takim typkiem? Mi by sie nie chcialo...


    A o procesie McOszczerstwo to slyszala? McDonald's wydal 10 milionow
    dolarow na podobny proces i zamiast wygrac to trafil do Ksiegi Rekordow
    Guinessa. Kiedy w szafie masz schowane bizensowe szkielety tosad jest
    nie pierwszym miejscem a ostatnim, gdzie powinnas biec.


    >>Czy pracownik ma sie czego obawiać ???
    >
    >
    > Jak jest multimiliarderem to nie ;)


    Raczej odwrotnie. Wiesz ile POTENCJALNYCH strat finansowych np. ten
    czlowiek spowodowal liniom Alitialia?
    http://www.alitaliasucks.com/
    Miliony dolarow.

    > W innym jednak przypadku,
    > skoro sam mowisz ze: "Wszystkie prowadzne rozmowy były
    > zaawansowane (kwoty umów duże - a taki umów nei podpisuje sie
    > w ciągu 3 dni)" -- to powinno byc latwo udowodnic, ze przez
    > Twoj wybryk firma stracila calkiem konkretna ilosc pieniedzy.


    To udowodnij ze czlowiek jest odpowiedzialny za cudze wybryki bizensowe
    i utrate POTENCJALNYCH klientow.

    >
    > I jesli wlasciciel ma troche oleju w glowie, to wlasnie tak
    > zrobi -- a wtedy Ty zaplacisz.

    Chyba ze jest to olej taki jak u Ciebie. Kady inny przelknie, albo
    dogada sie.


    > Pomijam juz fakt, ze narobiles sobie porzadnego smrodu i we
    > wlasnym miescie niewielkie masz szanse na prace w tej branzy.
    > Nikt normalny Cie nie zatrudni, a akurat info o pracownikach
    > wycinajacych takie numery leci lotem blyskawicy.

    A nie myslisz ze zamiast "pracowac" u takich oszustow lepiej jest robic
    cos samemu?


    > Kumpel kiedys (brnza IT) mial wlasnie takiego facecika. Wzial
    > wpadl na pomysl, ze sprzeda jego liste klientow konkurencji.
    > A ta konkurencja, znaczy wlasciciel, z moim kumplem regularnie
    > na piwo chodzil -- handlowiec rezultaty propozycji znal juz
    > godzine pozniej. Przemysl sobie co Ty wlasciwie robisz.

    Co ma kradziez do wyrazania opinii o nierzetelnym bylym pracodawcy?


    >>Czy zazadność roszczeń pracodawcy bedzie słuszna skoro
    >>wyrażenie opinii nastąpiło po zerwaniu umowy z ww. firmą ?
    >
    >
    > Oczywiscie ze sluszna, a niby czemu nie?

    A niby dlaczego tak?

    > Probowales prowadzic
    > prywatne rozgrywki kosztem klienta, spaprales opinie i sobie,
    > i swojemu ex-pracodawcy, on stracil pieniadze.

    A byly szef nie mogl dotac wzwodu w nocy. To tez wina bylego pracownika. :-P




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1