eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKodeks drogowy, rowerzysta.Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
  • Data: 2011-06-18 09:02:17
    Temat: Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.06.2011 10:03, Maruda pisze:
    > W dniu 2011-06-18 09:23, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > Na tym polega społeczeństwo, od Adama i Ewy,
    >> że się wprowadza pewne właśnie regulacje. Czy to umowne oddolne, czy to
    >> odgórne.
    > Regulacje - owszem. Np, że jeździmy prawą stroną, pierwszeństwo na
    > skrzyżowaniu ma ten z prawej, światła na skrzyżowaniu itd. Takie
    > regulacje są potrzebne po to, aby nie było wypadków.

    No i dlatego też są regulacje odnośnie jazdy rowerem.

    > Jednak, jeśli nadgorliwy gliniarz wali mandat za przejechanie 'na
    > czerwonym' na pustym skrzyżowaniu - to jest już to nadużyciem i właśnie
    > *uciskiem*. Rola drogówki powinna się ograniczać do stwierdzenia po
    > wypadku który z uczestników ruchu nie zastosował się do reguł i jest
    > winien wypadku.

    Wali mnie to, że ktoś orzeknie, że debil, który mi zabije dziecko był
    winny. Ja chcę, żebu nie zabił. I dlatego potrzebna jest prewencja.

    >>> Używasz elektryki w mieszkaniu? No to licz się z tym, że może Cię j..ć i
    >>> zabić. Trzeba uważać.
    >> No właśnie. Dlatego są normy, obostrzenia, przepisy odnośnie instalacji
    >> elektrycznej. Bardzo dziękuję za idealny przykład na poparcie moich słów.
    > Przyjrzyj się sam jak utrudniające są te normy np. w zakresie instalacji
    > gniazdek w łazience.

    Jakie? Nie jestem biegłym specjalistą od tych zasad.

    > Wg nich nie miałbyś szans używać suszarki do włosów
    > stojąc nad umywalką albo (w kuchni) ręcznego miksera w komorze
    > zlewozmywaka.

    No to chyba dobrze, że ktoś pilnuje tego, żeby bezmyślny Plastik Ist
    Fantasik nie zabił się suszarką.


    > To właśnie oznacza, że społeczeństwo jest traktowane jak
    > bezmózgie bydło.

    Pomijając obraźliwe epitety, takie jest społeczeństwo i tego się nie da
    zmienić. Każdy z nas jest taki w jakiejś dziedzinie. Nie da się być
    specjalistą od wszystkiego. Po to są normy, żebym się nie musiał właśnie
    zastanawiać nad wszystkimi niuansami. Np. rok temu zabiło sprzątaczkę w
    jednej z zabrskich szkół, bo oparła się ręką przy wstawaniu o kalafiora
    i komputer. Instalacja nie spełniała norm, nie było bezpieczników
    różnicowych i babka poszła do piachu. Możesz bełkotać że bezmózgie bydło
    nie pomyślało, żeby nie dotykać kaloryferów i komputerów jednocześnie...
    Ale takich niuansików w życiu jest miliardy. Po to fachowcy określają
    normy, żeby niefachowcy nie musieli się zastanawiać czy może się im
    balkon zawali, bo ktoś źle zbudował.

    > Tobie to najwyraźniej odpowiada. Mnie - nie.

    Bo masz kompleksy i niskie poczucie swojej wartości. Ja wiem, ile jestem
    wart, wiem, że są dziedziny ,,moje'' i ,,niemoje'' i nie muszę udawać
    SUPER SPECA od wszystkiego, tylko jak kupuję jogurt w sklepie, to
    poddaję się jako ,,bezmózgie bydło'' regulacjom odnośnie produkcji
    żywienia i zakładam, że nie ma w tym cyjanku.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1