eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKamera monitoringu patrzy na sąsiednią posesjęRe: Kamera monitoringu patrzy na sąsiednią posesję
  • Data: 2011-09-01 22:59:12
    Temat: Re: Kamera monitoringu patrzy na sąsiednią posesję
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 2 Sep 2011, arturs wrote:

    > W dniu 2011-09-01 22:53, Alek pisze:
    >>
    >>> i tzw. miru domowego
    >>
    >> Naruszenie miru domowego przy pomocy kamery?
    >
    > owszem - to najzwyczajniejsze podglądanie i naruszenie prawa do prywatności..

    No przecież Alkowi wyraźnie idzie o to, że mir domowy ma się nijak
    do prawa do prywatności.
    Mir domowy dotyczy "prawa zarządczego", inaczej mówiąc tego, że
    uprawniony ma pełne prawo zażądać opuszczenia miejsca, a jak tego
    nie zrobisz - wziąć za frak i "udzielić sobie czynnej samopomocy" ;)
    Mimo, że "legalnie" wszedłeś (nie przełamując zabezpieczeń itede)
    Prawo do prywatności wręcz przeciwnie - jest khm... "pasywne".
    Należy się uprawnionemu z samego faktu że jest osobą i wcale
    nie wymaga jego interwencji - podglądactwo narusza prywatność
    nie dlatego, że podglądany się sprzeciwia, ale również wtedy
    kiedy o tym nie wie.

    Stąd pytanie: skąd ten "mir domowy" przy kamerze?
    Wyjaśniam: doskonale rozumiem, że *kamerzystę* razem z jego kamerą
    można wyrzucić. W ramach "ochrony miru". O ile wlazł na teren
    chroniony owym "mirem" rzecz jasna.
    Ale zdalne oddziaływanie zbieraniem światła pochodzącego z obiektu
    miru nie narusza, za to prywatność - może (naruszać).

    > to sprawa banku - jeśli nie chcą żeby czyjaś kamera patrzyła na ich podwórko
    > niech sobie siatkę maskującą powieszą ;)

    A tego nie wykluczam :)
    Chodzi raczej o to, że powoływanie się na nie mające zastosowanie
    rzeczy, sprawy i przypadki (w rzeczonej dyskusji: mir), może spowodować
    odmianę obrony przez atak skierowany na wykazanie iż zarzut jest
    błędny - prawdziwy cel sporu przy tym ginie w szumie.
    Dlatego dałbym "mirowi" spokój ;)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1