eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKC - jaki to paragraf...Re: KC - jaki to paragraf...
  • Data: 2006-01-06 00:35:54
    Temat: Re: KC - jaki to paragraf...
    Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:dpkbsq$i91$1@inews.gazeta.pl...
    >> Obawiam się, że źle to pojmujesz, np. miało by to miejsce np. wtedy,
    >> gdyby w pociąg przewożący ludzi wjechał tir, PKP odpowiadało by przed
    >> poszkodowanymi, gdyż w ich pociągu doznali uszczerbku na zdrowiu,
    >> natomiast miało by żądanie regresowe względem kierowcy tira.
    >
    > akurat tu by nie odpowiadało, bo zapewne byłaby wyłączna wina osoby
    > trzeciej - kierowcy

    Ale umowę na przejazd zawierasz z PKP :) Przewoźnik odpowiada też za
    bezpieczeństwo podróżnych. Ale zostawmy tu zagadnienia z prawa przewozowego.

    > ale nie wyłącznie
    > poza tym nadal będę trwał przy swoim - skoro dziecku nie można przypisać
    > winy (zawinienia), to nawet jeśli to wyłącznie ono spowodowało wypadek,
    > nie zwalnia to PKP od odpowiedzialności - co do zasady
    >
    A to nie jest tak, że w tym wypadku za poczynania dziecka odpowiadają
    opiekunowie? Dziecko pozostawione samo sobie, potrafi dużo nabroić, stłuc
    kamieniem szybę, porysować gwoździem ścianę, stłuc lampę, zdemolować
    ekspozycje w sklepie. A wtedy rodzice stosujący zasadę "bezstresowego
    wychowania" obwieszczą poszkodowanym, ono ma jeszcze prawo niszczyć Wasze
    dobra materialne, to jeszcze takie małe dziecko. :) Ba - stosując Twoją
    teorię, to jeśli dziecko zrobi sobie przy okazji tego brojenia krzywdę (np.
    skaleczy potłuczonym szkłem), to poszkodowany utratą mienia powinien jeszcze
    dziecku odszkodowanie zapłacić. Wszak: [cyt] "to nawet jeśli to wyłącznie
    ono spowodowało wypadek, nie zwalnia to PKP od odpowiedzialności - co do
    zasady".

    I to wcale nie jest taki absurd, ostatnio w Tesco, 3-4 letnie dziecko
    darło się na cały sklep, a mamusia nic sobie z tego nie robiąc pakowała
    zakupy.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1