eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
  • Date: Sat, 11 Apr 2009 17:15:59 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.19 (X11/20081227)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
    References: <grofm8$6f1$1@inews.gazeta.pl> <b...@n...lechistan.com>
    <grpfh0$ndv$1@inews.gazeta.pl> <f...@n...lechistan.com>
    <grq3a9$9qs$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <grq3a9$9qs$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <g...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: 91.206.96.25
    X-Trace: news.home.net.pl 1239471926 91.206.96.25 (11 Apr 2009 19:45:26 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 51
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:584320
    [ ukryj nagłówki ]

    Przemek pisze:

    >>> To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac.
    >>
    >> Wolny kraj - wolność wypowiedzi i inne takie.
    >>
    >> Jeśli mimo jego sugestii chcą dalej pracować - to w czym problem?
    >
    > Z tymi co chca pracowac, nie ma problemu.

    Jak on nie chce pracować - to się sam zwolni. Albo nie będzie wykonywał
    pracy, to będziesz mógł go w końcu dyscyplinarnie zwolnić.

    Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi -
    może faktycznie ma prawo czuć się z jakiegoś powodu pokrzywdzony, hmm?

    >> A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem?
    >
    > Jakbys mial firme i np 20 pracownikow. Jeden z nich by chodzil i z
    > jakies zawisci/zazdrosci
    > naklanial pozostalych do rzucenia pracy z dnia na dzien.

    Jeśli nie mieliby powodów do odejścia, to by i tak nie odeszli. Poza tym
    nie mogą ot tak sobie z dnia na dzień - istnieją terminy wypowiedzenia.

    > Firma w tym przypadku moglaby nie sprostac terminom.
    > To nic nie widzialbys w tym gorszacego? Wszystko byloby pieknie i kolorowo?

    Najpierw to bym sprawdził, czy na pewno nie ma nic gorszącego w moim
    podejściu do pracowników.

    Próbowałeś z nim choćby spokojnie porozmawiać, hmm? Spytać się, co mu
    dolega w tej robocie?

    > Dobrze, ze zostaja. Moze nie maja lepszych perspektyw, bo taki jest
    > rynek pracy, a nie inny.
    > Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic.
    > Jak ktos buduje cos z niczego przez kilkanascie lat,
    > to chyba nie bedzie sie dzielil z pracownikami pol na pol?

    Zyskiem na czysto? Pół na pół to IMHO jest absolutne minimum.

    > Kazdy pracodawca daje tyle ile moze dac rynek, no chyba ze jest darczynca.

    Jaaaaaaasne.

    > Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania nie
    > da sie wspolpracowac.
    > Psuje to atmosfere pracy.

    To daj mu wypowiedzenie albo rozstańcie się za porozumieniem stron i tyle.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1