eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak to jest z robieniem zdjęć? › Re: Jak to jest z robieniem zdjęć?
  • Data: 2007-07-19 17:18:59
    Temat: Re: Jak to jest z robieniem zdjęć?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciek wrote:

    >> Postaw parawan.
    > A to jest jakieś zabezpieczenie? Przecież nie ma żadnego przepisu, który
    > zabraniałby wchodzenia za parawan i robienia zdjęć.

    Znasz się na prawie, jak kozi ogon na sztuce.

    Zapoznaj się łaskawie z np. Art. 193 KK.

    >>> bo jakoś jeszcze nie wymyślono technologii wykonywania wiernych kopii
    >>> zapamiętanych przez ludzki mózg obrazów. Tak więc co kto zobaczy, to
    >> Wymyślono bardzo dawno. To się nazywa "talent malarski" ;-> O
    >> "fotograficznej pamięci" pewnie też nie słyszałeś?
    > Rozumiesz może sformułowanie "wierna kopia", bo mam wrażenie, że jesteś
    > jednak większym durniem, niż się początkowo wydaje i usilnie starasz się
    > to otoczeniu udowodnić.

    Żadna kopia nie jest "wierna", tępy kmieciu - istnieją pewne
    ograniczenia technologiczne, których nie da się przeskoczyć.

    >>> jego i nie mam podejrzeń, że zdobyte w ten sposób informacje zostaną w
    >>> jakikolwiek sposób wiernie powielone. W przypadku fotografii jest
    >>> inaczej, chociaż znalazł się idiota, który tego nie rozumie.
    >> Idiotą są pieniacze reagujący na obiektyw jak na lufę erkaemu...
    > To twoja opinia, która akurat g* mnie obchodzi.

    Wolno ci ignorować rzeczywistość, ale to zwykle dość, hmm, wątpliwa
    strategia postępowania.

    >> Duszy ci fotograf nie ukradnie, wizerunku w żaden sposób naruszający
    >> twoje prawa nie może legalnie wykorzystać - zdradź wreszcie jakie szkody
    >> ponosisz? Poza tym, że gul ci skacze, bo ktoś ma czelność nie słuchać
    >> twoich rozkazów?
    > Co ci będę znowu tłumaczył. I tak nie zrozumiesz.

    Najpierw spróbuj sam zrozumieć, ośle.

    >> Np. trafisz do jakiegoś "reality show" na youtube ;->
    > No i sam sobie odpowiadasz na postawione wyżej pytanie.

    Tępaku - przecież pisałem wyraźnie o legalnym wykorzystaniu. A cudzego
    wizerunku bez zgody jego, hmm, posiadacza ;) nie można legalnie
    wykorzystać. Chyba że byłbyś elementem "sceny zbiorowej", ale wtedy to
    już w ogóle nie masz nic do powiedzenia w sprawie fotografowania ani
    publikacji.

    >>> na niekulturalnego fotografa, który po prostu,
    >> "Niekulturalnego"?
    > Za trudne słowo?

    Po prostu ciekaw jestem, jak je rozumiesz, debilu. (jak widzisz zręcznie
    potrafię dostosować się do twojego "poziomu" - w prawie każdym zdaniu
    ciebie wyzywam... miło tak, panie "kulturalny"?)

    >>> robiąc komuś zdjęcie, zwłaszcza gdy osoba ta relaksuje się półnaga na
    >>> plaży, nie użył najpierw magicznego pytania "czy mogę?".
    >> A czy ty zadałeś to samo pytanie swojemu otoczeniu? Czy owo otoczenie
    >> wyraża zgodę aby być narażone na twoją półnagość? ;->
    > A jak myślisz, po co idę rozbierać się akurat na plażę???

    A jak myślisz, po co fotograf idzie fotografować w publicznie dostępny
    plener?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1