Użytkownik "dropsec" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dmg2op$kg0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> UMOWA
> Oswiadczam, że Ja niżej podpisany JAN KOWALSKI, zamieszkały w
......, przy
> ul. ............ , jestem winien kwote 1000 zł za 2 telefony NOKIA
6230i,
> które kupiłem, ale nie zapłaciłem gotówką, lecz kartą kredytową,
gdzie po
> dokonaniu transakcji wpłata została wycofana. Z tego powodu MARCIN
> STRATNY, zamieszkały w Knurowie przy ul. .....................
poniósł
> szkodę w wysokości 1800 zł (z czego 800 zł już zwróciłem).
> Kwotę tą zobowiązuje się spłacić w terminie do
> dnia .............
> W przypadku nie spłacenia całej kwoty do wyznaczonego terminu, będę
> spłacał odsetki w wysokości 50 zł za każdy tydzień zwłoki.
> (podpis czytelny).............
> (data, miejsce).............
> "

Tylko czemu "UMOWA"? Taż wy się na nic nie umawiacie. To jest raczej
"oświadczenie". Z tym, że tytuł ma oczywiście znikome znaczenie.
Reszta może być po drobnych poprawkach redakcyjnych.

Tak z ciekawości, to jaki był mechanizm tego oszustwa? Jak rozumiem
prowadzisz sklep. Gość zapłacił kartą. W jaki sposób później wycofał
transakcję? Po autoryzacji?

> Czy lepiej weksel? jesli weksel to czy taki weksel jest podstawa do
> sadzenia się?

Przede wszystkim weksel był pomyślany miedzy innymi do takich właśnie
operacji. On Ci po prostu tym wekslem zapłaci. Ale odsetki będą w
wysokości ustawowej.

> albo np. moge go oddac jakiejs firmie windykacyjnej?


Coś Ty? Nie warto.