eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak sędziowie rozumieją sprawiedliwość...Re: Jak sędziowie rozumieją sprawiedliwość...
  • Data: 2006-11-29 21:50:37
    Temat: Re: Jak sędziowie rozumieją sprawiedliwość...
    Od: Olgierd <n...@n...problem> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >> Oczywiście w tym samym czasie sprawcy będą odpowiadać z wolnej
    >> stopy. Nadgorliwość jest gorsza od praworządności.
    >>
    > Ale czemu umarzasz że to nie praworządne? Tak przewiduje kpk -> 285 kpk
    > i następne. Chciałbyś by jedna osoba paraliżowała dowolny proces? To
    > byłaby "praworządne" ?
    > A może masz inne lepsze sposoby rozwiązania takiej sytuacji? Co ty byś
    > zrobił?

    Ja nie mówię, że to nie jest zgodne z kodeksami. Sąd powinien się
    jednak kierować nie tylko literą prawa ale i jakimś... bo ja wiem,
    kiedyś to się chyba mówiło poczuciem przyzwoitości czy jakoś tak.
    Może Wolniewicza dałoby się przesłuchać w innym miejscu? Przecież
    kpk przewiduje takie możliwości, prawda?
    Zważ, że było 14 bezskutecznych wezwań. To kto sparaliżował
    proces: świadek czy sąd, który po prostu listy pisze? Może zeznania
    tego świadka nie są niezbędne w sprawie, skoro - jak rozumiem - ledwie
    widzący człowiek najprawdopodobniej niewiele wniesie do sprawy?

    Chodzi mi o to, że czasem jest jakoś dziwnie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1