eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak rozegrac by nie dostac mandatu.. › Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
  • Data: 2004-11-03 21:19:15
    Temat: Re: Jak rozegrac by nie dostac mandatu..
    Od: "Tomek" <t...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomek <k...@v...pl> napisal nam:


    > Pewnie mnie nie polubisz. Mieli rację. W ostatnie święto zginęło
    > kilkadziesiąt osób. Połowa to rowerzyści i piesi. Nie słyszałem żeby
    > jakiś samochód rozjechał kogoś na cmentarzu. Zginęli na jezdni włażąc
    > pod koła. Narobili przykrości i roboty wielu osobom. Jeżdzę
    > samochodem i widzę co się dzije z pieszymi. Włażą w dowolnych

    ja tez jezdze (nie swoim of kors) i widze.. tylko ze ja czekalem az bedzie
    pusto i sobie przeszedlem, mam tak zwany instynk samozachowawczy. Przejscia
    dla pieszych sa troche dalej, mi sie spieszylo... wiem ze to nie jest
    usprawiedliwienie ale raz przejechalem na zoltym juz i policjant pokiwał
    palcem i ok, raz jechalem bez dokumentow to mi pozwolil pojechac po nie i
    dal maly mandacik. Ale ci musieli pokazac ze sa panami (ciekawe czy całke
    widzieli na oczy).

    > odwaliłeś. Będzie to dobra nauczka na przyszłość. Puścili by Cie jak
    > drut, ale zapewne zacząłeś się mądrować. To Ci pokazali co mogą.

    nie bylo tak, kajalem sie a ci nic...

    > Jakbyś przyjął mandat, pewnie ze 30 zł, to albo byś go zapłacił albo

    50zl i naprawde mam inne wydatki niz mandaty.

    > przegwizdane. Zapłacisz więcej, nachodzisz się, zostaniesz
    > upokorzony. Dobrze Ci tak. A tak przy okazji napisz proszę skąd mieli

    jakis sedzia moze mnie upokorzyc? To chyba by musial instytucje pregieza
    odnowic.
    Zreszta... za pijanych zabojcow sie niech wezma lepiej.

    > cała ta afera to głupota. Dawać komuś kto nie ma dochodów mandat.


    tez fakt, mam ukrasc jak mi rodzice nie dadza?

    Nadal nikt nie napisal co zrobic, narazie jestem wezwany w charakterze
    swiadka do strazy miejskiej i mam tam zeznawac w sprawie art 97 KW. Nie wiem
    czy mam im tam 'spiewac i zatanczyc' czy co... teraz oczekuje porady co
    zrobic by zaplacic jak najmniej (albo w ogole jak sie da, nie mowie o nie
    placeniu i liczeniu na przedawnienie)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1