eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak pozbyc sie knajpy? › Re: Jak pozbyc sie knajpy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Matti" <w...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak pozbyc sie knajpy?
    Date: Sun, 3 Aug 2003 22:43:46 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 52
    Message-ID: <bgjs38$sjk$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <bgjguv$hl4$1@nemesis.news.tpi.pl> <bgjogs$e71$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: rj15.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1059943338 29300 80.50.82.15 (3 Aug 2003 20:42:18 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 3 Aug 2003 20:42:18 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:158383
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bgjogs$e71$1@inews.gazeta.pl...
    > Zgoda jest potrzebna właściciela i to na wynajem. Z tego co wiem, to już
    > przy staraniu się o zezwolenie nikt nie pyta o to. Więc jak to
    spółdzielnia
    > mieszkaniowa, to ona wyraża zgodę. W wypadku wspólnoty powinni mieszkańcy
    /
    > współwłaściciele. I wówczas w takiej umowie najmu można napisać, że na
    > przykład w lokalu nie można podawać piwa. Jak gość taką umowę podpisze, to
    > baru nie zrobi. Z tym, że może nie podpisać umowy. Później to bardzo
    ciężko
    > już zablokować albo zlikwidować. Takie sprawy wałkują się latami. Z reguły
    > zezwolenie wydają na cztery lata. Chyba, że uda Wam się udowodnić, że gość
    > sprzedaje nietrzeźwym albo nieletnim alkohol. To wówczas jest przestępstwo
    i
    > już po pierwszym razie gość może stracić zezwolenie. Z reguły traci przy
    > 2-3.

    Mieszkania i lokale sa wlasnoscia prywatna, spoldzielnia jest kims w rodzaju
    administratora budynku, poniewaz posredniczyla w jego budowie finansowanej
    przez jego obecnych mieszkancow. Wiekszosc lokali uzytkowych nalezy do kilku
    obecnych mieszkancow budynku, natomiast ten w ktorym jest bar oraz lokal
    obok, w ktorym ma powstac kolejny, nalezy obecnie do kogos, kto mieszka poza
    miastem.
    A czy do powstania takiego lokalu poza zezwoleniem na sprzedaz alkoholu nie
    potrzeba jeszcze zgody innych mieszkancow budynku na prowadzenie takiej
    dzialalnosci??? Cala rzecz w tym, ze nas nikt nie pytal o zdanie i chcemy
    jakos to wykorzystac. Pytanie tylko jak???

    > Co do tego istniejącego baru, to możecie trochę popękać dzielnicowego albo
    > straż miejską / gminną pismami, że goście spożywają alkohol w miejscu
    > publicznym - zakładam, że nie myślisz o ogródku piwnym. To jest wóczas
    > wykroczenie. Jak kilka razy przekręci się radiowóz i jeden z drugim
    > obszczymurek zapłaci 50 zł mandatu, to będzie ze swoim kuflem siedział w
    > barze, a nie będzie się plątał po ławkach na osiedlu.

    Ogrodka piwnego nie ma, bo jak napisalem w pierwszym poscie mieszkancy sie
    nie zgodzili. Ale to byl jedyny raz, jak ktos nas pytal o zdanie. Bar jest
    maly w srodku, wiec piwosze wystawiaja sobie krzeselka na schody prowadzace
    do tego baru, czesto tez na chodnik przed nim oraz dodatkowo rozsiadaja sie
    na schodach. Nie musze chyba dodawac, ze te samy schody prowadza na klatke
    schodowa do mieszkan. Zadna to przyjemnosc miec pod samym balkonem kilku
    typa z piwem i ich sluchac. Czy w takim wypadku miejscem publicznym sa juz
    schodki poza progiem knajpy? ;-)

    [...]
    --
    Pozdro i dzieki za odpowiedz

    Matti


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1