eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak kara za zabicie psa? › Re: Jak kara za zabicie psa?
  • Date: Tue, 10 Jul 2007 11:57:04 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.12 (X11/20060911)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak kara za zabicie psa?
    References: <f6r8r3$8ur$1@atlantis.news.tpi.pl> <f6sqhb$cp0$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <g...@n...lechistan.com> <f6t23v$8tu$1@opal.futuro.pl>
    <1...@n...lechistan.com> <f6v9lg$qbl$1@opal.futuro.pl>
    In-Reply-To: <f6v9lg$qbl$1@opal.futuro.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <q...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: 213.169.107.61
    X-Trace: news.home.net.pl 1184064519 213.169.107.61 (10 Jul 2007 12:48:39 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 27
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
    .pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:472273
    [ ukryj nagłówki ]

    szerszen wrote:

    >> Niekoniecznie w postępowaniu karnym. W cywilnym też można się domagać
    >> naprawienia szkód.
    >
    > powtorze, jak udowodnisz wine, co latwe nie bedzie, bo on akurat bedzie
    > "na wakacjach za granica" :)

    A ja powtórzę: sprawa cywilna, a nie karna.

    Czyli: udowadniam istnienie szkody a tym samym i roszczenia (rachunki od
    stomatologa), wskazuję osobę (powiedzmy, że mam jeszcze świadka albo np.
    nagranie na dyktafonie), sąd wzywa pozwanego, pozwany nie odpowiada, bo
    jest na wakacjach, sąd wydaje wyrok pod nieobecność prawidłowo
    zawiadomionej strony. A potem tylko uprawomocnienie, tytuł wykonawczy i
    komornik zajmuje co się da.

    W sprawie cywilnej nie ma oskarżonego, który musi mieć możliwość
    złożenia wyjaśnień przed sądem. Jak się pozwany łaskawie nie stawi -
    jego strata.

    Przerabiałem coś podobnego z pewną firmą, która twierdziła, że zapłaciła
    wszystko, a ja twierdziłem, że zmusili mnie do podpisania zaniżonego
    rachunku. Pozwani tyłków nie ruszyli na rozprawę i sąd (chyba też trochę
    zirytowany ignorowaniem) wydał wyrok na moją korzyść. Komornik zajął co
    trzeba, a wszelkie późniejsze odwołania tej firmy były już nieskuteczne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1