eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoIDIOCI NA DROGACH › Re: IDIOCI NA DROGACH
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Jan Srzednicki <w...@n...invalid>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: IDIOCI NA DROGACH
    Date: Thu, 11 Jun 2009 08:18:39 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 25
    Message-ID: <s...@o...pl>
    References: <5...@s...googlegroups.com>
    <h0jodn$51r$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@o...pl>
    <h0jvr3$f6i$2@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: oak.rpg.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1244708319 23982 62.111.210.250 (11 Jun 2009 08:18:39 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 11 Jun 2009 08:18:39 +0000 (UTC)
    X-User: wrzask_niusy
    User-Agent: slrn/0.9.8.1 (FreeBSD)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:592892
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2009-06-08, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Jan Srzednicki" <w...@n...invalid> napisał w
    > wiadomości news:slrnh2quo2.11ja.w_at_wrzask_dot_pl@oak.pl...
    >> On 2009-06-08, Robert Tomasik wrote:
    >>> A przy okazji, niezjechanie w Twoim wypadku na pobocze było by w mojej
    >>> ocenie również naruszeniem przez Ciebie prawa. Gdyby Ci udowodniono, ze
    >>> widziałeś tego idiotę, a mimo to nie wykonałeś manewru mogącego
    >>> doprowadzić do uniknięcia wypadku, to masz współsprawstwo.
    >> A jak udowodnić, że widziałem kogoś, kto mnie wyprzedza?
    >
    > W drodze przesłuchania w charakterze świadka. Skoro na tej podstawie
    > skazują ludzi na kary dożywocia za zabujstwo, to nie widzę przeciwwskazań
    > ukarania kierowcy - idioty. Oczywiście moc dowodowa takiego zeznania
    > spadnie znacznie, jak sie nagle okaże, ze tym keirowcą był Twój nielubiany
    > sąsiad czy przeciwnik w interesach. Ale zeznania dwóch absolutnie
    > przypadkowych świadków spokojnie przekonają sąd.

    Eeee. Ale udowodnić, że widziałem? Przecież musieliby widzieć, gdzie
    patrzę, co jest całkowicie absurdalne. Jakbym się obejrzał za siebie to
    owszem, faktycznie powinienem widzieć - ale jak sobie wyobrażasz, żeby
    ktokolwiek był w stanie stwierdzić, że właśnie spojrzałem w lusterko
    tylne/boczne? Przecież przy tym na ogół nie ma w ogóle ruchu głową!

    --
    Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1