eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHacking...Re: Hacking...
  • Data: 2013-02-20 13:23:13
    Temat: Re: Hacking...
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

    >>>> Ale konkretnie co?
    >>>
    >>> Wszystko jedno.
    >>
    >> No wlasnie nie wszystko jedno ;)
    >
    > Z punktu widzenia KK? Jak najbardziej wszystko jedno - jest "rzecz
    > ruchoma" bez sprecyzowania, co to jest.

    Wszystko jwednow sensie "możesz zgłosić kradzież swojej pogiętej
    puszki, którą położyłeś na chodniku" oraz "możesz się bronić, ze wziałęś
    i pojechałęś samochodem, który wydawał _CI_ się na porzucony /
    udostępniony do użytku"

    Reszta - są rozstrzygnie :)

    >>> Jak pisałem - na poziomie "podstawowym" jeśli wezmę
    >>> cokolwiek, co nie jest moją własnością, bez wyrażonej przez właściciela
    >>> zgody - formalnie kradnę.
    >>
    >> Zdefiniuj "cokolwiek" :)
    >
    > Dowolna rzecz ruchoma.

    To zła definicja.


    >>> W rzeczywistości nie zostanie to uznane za kradzież z uwagi na to, że
    >>> łatwo mogę się wytłumaczyć posiadaniem uzasadnionego przekonania, że
    >>
    >> to czy łatwo to zależy :)
    >>
    >> Bo ostatecznie nie twoje przekonanie się będzie liczyć tylko przekonanie
    >> sądu.
    >
    > Tak, o tym właśnie piszę. Ale w przypadku rozdeptanej puszki uważam, że
    > łatwo. Nie uważasz? ;)

    Ale w przypadku zaboru mercedesa może być trudniej ;)

    >
    >>> jest to mienie porzucone przez właściciela.
    >>
    >> to może być twoje błedne przekonanie, nie zakłądasz włąsnej pomyłki?
    >
    > Wiesz, teoretycznie cała rzeczywistość może być iluzją ;-P

    Taki matrix? :) Obserwuj koty ;)


    >> a) rozdeptana pyszka na srodku chodnika - najwieksze prawdopodobienstwo,
    >> ze to smiec
    >>
    >> b) portfel pełny kasy - albo ktoś zgubił (A nie porzucił, choć mógł
    >> porzucić ale tutaj znow - najwieksze prawdopodobienstwo - usciakjacy
    >> złodziej pozbywajacy sie hot stuff, albo bedziesz w ukrytej kamerze)
    >>
    >
    > Czytaj uważniej - w tym momencie zapominamy na chwilę o zwyczajach i
    > zakładamy, że nic nie wiemy na ich temat. Znamy tylko przepisy.
    >
    > Jest puszka. Rozdeptana. Czyjaś. Nie wiemy nic na temat obyczaju - znamy
    > wyłącznie obowiązujące prawo.
    >
    > Teraz warunki zadania jasne?

    Oczywiście ;) JEśli to nie twój chodnik to omijasz puszkę, bo jest
    czyjaś, na czyimś chodniku :)



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1