eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGwarancja na calosc, czy na czesci? › Re: Gwarancja na calosc, czy na czesci?
  • Data: 2005-04-25 18:32:17
    Temat: Re: Gwarancja na calosc, czy na czesci?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    rezist.com napisał(a):
    >> Ale pytanie jest o to, co bedzie jak juz sie jakis podezpol sypnie
    >> zabierajac za soba reszte komputera.
    >
    >
    > bo tak naprawde najtrudniej jest udowodnic co sie popsulo
    > i od czego -> patrz wieczne watki o skarzeniu STOENu.

    No ale w tym przypadku jest to ewidentna wina fabryczna zasilacza.
    W przypadku przepiec zasilacz pada inaczej (no chyba zeby elektrownia
    nagle na dlugo podniosla napiecie dosc znacznie, co jest raczej
    nieprawdopodobne).
    Zreszta sam serwis uznal ze zasilacz sie kwalifikuje do wymiany w ramach
    gwarancji.
    Problem jest tylko taki, ze uznal ta gwarancje tylko na zasilacz.

    Dla reszty czesci przyjmuje wersje "podlaczyl to pan do zepsutego
    zasilacza - nie nasza sprawa".



    > kiedys, w papierach, sprzedawcy umieszczali taka klauzulke:
    >
    > fyrma XYZ udzielajac gwarancji na podzespol ABC nie bierze
    > odpowiedzialnosci za jego wspolprace z innymi blah blah
    > oraz za uszkodzenia powstale z niekompatybilnosci
    > komponentow.
    >
    > Przynajmniej ja cos takiego pamietam jeszcze z czasow
    > ca. 1999, nie wiem jak tera jest
    >

    Tak... jest to zrozumiale, bo jak sklep sprzedaje zasilacz za 60zl, to
    nie moze odpowiadac za to, ze ktos sobie podlazyl do tego zasilacza
    urzadzenie medyczne warte 1.000.000zl i to urzadzenie mu padlo na skutek
    uszkodzenia zasilacza.
    A raczej IMHO odpowiadac bedzie, ale do wysokosci 60zl.

    Natomiast jak sklep sprzedaje mi urzadzenie warte 1.000.000zl i zasilacz
    do tego konkretnego urzadzenia za 60zl, to jednak jest to rodzaj zestawu
    i jak z winy tego zasilacza padnie mi cale urzadzenie, to chyba nalezy
    sie wymiana.

    Bo idac tym tropem mozna zaczac sprzedawac inne rzeczy jako sume
    elementow i to takich na poziomie "oporniczek, tranzystorek, srubka".

    Jak komus sie rozwali silnik w samochodzie z powodu urwania paska
    rozrzadu, to w ramach gwarancji dostanie... nowy pasek rozrzadu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1