eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGrożny pies a mieszkańcy › Re: Grożny pies a mieszkańcy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Dorota ***" <d...@W...op.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Grożny pies a mieszkańcy
    Date: Mon, 14 May 2007 17:06:01 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 47
    Message-ID: <f29ttb$ics$1@news.onet.pl>
    References: <f2854m$93k$1@news.onet.pl> <1...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: debica-nat.mtnet.com.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1179155179 18844 213.199.194.5 (14 May 2007 15:06:19 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 14 May 2007 15:06:19 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-Sender: dBRCahSgaO3jJxdwrYn7pA==
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:461307
    [ ukryj nagłówki ]


    >> przy czym raz ten pies prawie zaatakował młodego chłopaka
    >
    > A co to znaczy prawie zaatakował? Heheheh. Albo zaatakował albo nie. Są
    > tylko
    > 2 możliwości.
    >
    Pies biegł sobie wzdłuż bloku, nagle skręcił w kierunku idącego chłopaka.
    Chłopak widząc dużego, grożnego psa biegnącego ku niemu chwycił kij (między
    blokami są drzewa i krzewy, kijów też leży sporo). Pies zatrzymał się jakieś
    pół metra od niego (od czasu do czasu pokazywał zęby, ale nie warczał).
    Chwilę stali obaj bez ruchu. Jak pies zobaczył swojego właściciela z
    kolczatką, uciekł. Nie wiem, czy to już atak, czy jeszcze nie. Dlatego
    napisałam - prawie.

    >
    > . Gdyby pies typu bull chciał naprawdę zaatakować to poleciały by
    > farfocle z ciebie i twoich dzieci (oktutne ale prawdziwe)

    Wiem,niestety. .
    >
    billowate raczej nie atakują ludzi, chyba że
    > specjalnie ktoś je w tym celu szkoli (szczuje)
    >
    Raczej - ale czasem się zdarza.

    >> Pytanie: czy mam jakąś możliwość, by policja/straż miejska/inne służby
    >> zainteresowały się biegającym luzem amstafem/pitbullem (i biegającym za
    >> nim
    >> właścicielem), zanim ten pies kogoś pogryzie.
    >
    > Masz możliwosc - zgłosić zdarzenie.
    >
    Dziś rozmawiałam ze Strażą MIejską. Prosili, by dzwonić nawet jak pies
    wybiegnie poza ogrodzenie.

    >> 2. Czy ja, jako zwykły człek, mogę sprawdzić, czy w istocie ten pies jest
    >> zarejestrowany w spisie hodowanych ras agresywnych?
    >
    > A po co ci to? Co ci to da? Zgłoś policji czy SM i oni to sprawdzą.
    >
    Nie wiem, po co...chyba faktycznie nie ma to sensu.


    D.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1