eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGenerali story, czyli ubezpieczyciel który nie chce wypłacić odszkodowania › Re: Generali story, czyli ubezpieczyciel który nie chce wypłacić odszkodowania
  • Data: 2011-09-16 12:06:13
    Temat: Re: Generali story, czyli ubezpieczyciel który nie chce wypłacić odszkodowania
    Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-09-16 00:20, mvoicem wrote:
    > (15.09.2011 20:36), Rafał Łukawski wrote:
    >>> No nie, to drugie (rozumiem że przedstawienie FV) jest możliwe wtedy,
    >>> kiedy samochód zostanie naprawiony. Dostajesz FV od warsztatu, idziesz z
    >>> tą FV do ubezpieczyciela, po miesiącu dostajesz kasę, dajesz kasę
    >>> mechanikom.
    >>
    >> Jutro bede rozmawial z warsztatami, tu oczywiscie dmucham na zimne,
    >> podstawowym warunkiem jest to by warsaztat wydal samochod przed
    >> otrzymaniem pelnej kasy. Ja jako jednostka nie mam zamiaru pozniej przez
    >> pare mies. meczyc sie o pare tys.
    >
    > Ja swój samochód oddawałem do warsztatu (nie ASO) na naprawę
    > bezgotówkową i oni jakoś tam od TU odzyskiwali pieniądze.
    >
    >>
    >> Oczywiscie naprawa w ASO nie u Pana Stasia,
    >
    > No nie wiem czy ASO się zmieści w 100% wartości samochodu, raczej bym
    > szukał jakiegoś porządnego warsztatu, który specjalizuje się w naprawach
    > ubezpieczeniowych. Musisz się jednak liczyć z tym, że tobie dadzą
    > zamienniki zaś do TU zafakturują jak za nowe :).

    Nie ma zamienników do części karoserii Renault :) Są tylko części ze złomu.


    Wracam jednak do meritum sprawy, mianowicie kolejnosci.
    1. TU Generali deklaruje, iż wypłaci odszkodowanie po naprawie (a
    momentem, w którym powstaje obowiązek ubezpieczenia jest szkoda, nie
    naprawa).
    2. TU Generali oczekuje, że to ja sfinansuje część naprawy, później
    *ewentualnie* wypłacą resztę,
    2a. uwzględniając to jak Generali traktuje klientów /przez miesiąc nie
    było odpowiedzi na żadne emaile telefony od osoby prowadzącej sprawe/
    dopiero interwencja u dyrektorów generali sprawiła, że w 1 dzień
    (słownie jeden dzień) pierwszy etap sprawy został zamknięty i kwota
    bezsporna została wypłacona. Jakiekolwiek zapewnienia firmy takiej jak
    TU Generali nie mają tu duzego znaczenia, bo to moze oznaczac kilka
    mies. czekania ew. rozprawy sądowe. Aby tego uniknąć nie chce wykładać
    własnych środków ponieważ ja w sprawie jestem poszkodowany.

    Oczywiście w tej chwili mogę dać za wygraną i iśc do Pana stasia
    zawodowca, może naprawi za tzw "zamienniki = szrot" w kwocie bezspornej,
    tylko tym samym staje się kolejną osobą, która akceptuje bezprawne
    praktyki TU Generali.

    To jak działają firmy takie jak TU Generali zależy od nas, akceptując
    to, że nie spełniają podstawowych obowiązków wobec poszkodowanych
    (prosze pamietac OC jest obowiązkowe!), pozwalamy im na to by nas
    ograbiali. Sprawa bardziej ideowa niż techniczna, dlatego tu szukam
    osoby (grupa prawo) biegłej w temacie.



    --
    Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1