eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEurobank oszukujeRe: Eurobank oszukuje
  • Data: 2013-06-21 14:21:15
    Temat: Re: Eurobank oszukuje
    Od: JaMyszka <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 14 czerwca 2013 22:48:37 UTC+2 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > On Fri, 14 Jun 2013, ikarek wrote:
    > > Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał
    > >> Także to tytułowe "oszukują" nie jest takie oczywiste.
    > > Zapewne masz rację, jeśli brać pod uwagę prawną definicję słowa "oszustwo".
    > ...i w ten sposób znaleźliśmy się w nazwie grupy.
    > Teraz jest do wyboru, czy:
    > - założyć, iż prawo jest jakie jest i bankowi dokopać się nie da
    > - ponarzekać, że prawo jest złe i wypada zmienić
    > - znaleźć kontrhak w jakimś przepisie szczególnym
    > Na trzecie się nie zanosi, wychodzi że pierwsze jest spełnione,
    > drugie niby w tematyce grupy jest, ale Tobie już nic nie da...
    > > Natomiast funkcja salda konta polega na prezentowaniu stanu konta
    > > - czy to ujemnego, czy to dodatniego.
    > Idea opisana przez Krisa jest taka, iż opłaty są niejako "poza
    > kontem". Na stan konta wpływają tylko w ten sposób, że jak
    > są pieniądze, to bank dokona transakcji (potrącenia).
    > Popatrz na to tak - z p. widzenia przepływu pieniężnego
    > taka konstrukcja nie różni się istotnie od np. Twojego
    > zlecenia przelewu: nie ma pieniędzy, to transakcja nie
    > zostanie dokonana (stan konta dalej będzie zero, co
    > nijak nie spowoduje, żeby Twój dług (wobec tego komu
    > miałeś przelać) automagicznie znikał.
    > Miałeś zapłacić za prąd, masz dług wobec ZE.
    > Miałeś zapłacić za wodę, masz dług wobec wodociągów.
    > Miałeś zapłacić za prowadzenie konta, masz dług wobec banku.
    > FYI: naciąłem się na podobny problem przy płatności
    > za mieszkanie komunalne - podobnoż istniał umiarkowany
    > dług z niedopłaty (prawdopodobne, błąd w rozliczeniu
    > nadpłaty za wodę), do którego narastały odsetki
    > (kilka lat), w sumie kilkadziesiąt złotych.
    > Dług był spłacony, bo na pytanie o rozliczenie
    > "wypłynęła" kwota różnicy, ale okazało się, że
    > odsetki... nadal narastają.
    > Przyjrzałem się "kfiatkowi" i wyszło, że w sumie
    > nie ma jak ugryźć: spłacony został dług a nie
    > należności uboczne :> (więc TEGO długu już nie
    > było), a kolejne płatności miały wskazanie co do
    > tytułu płatności, więc wierzyciel NIE miał obowiązku

    > wykazywania, że w spłatach pojawia się "dziura"
    A jak do tego ma się obowiązek uzgadniania salda na dzień 31.12 każdego roku (lub
    koniec innego okresu rozliczeniowego)wynikający z prawa o rachunkowości? Moja
    spółdzielnia dzielnie przysyła mi co roku taki druk (nawet z saldem zero).
    >
    > (poprzez zaliczanie bieżących wpłat najpierw na
    >
    > zaległe odsetki - może, ale nie musi, jego wybór).
    >
    >
    >
    > > Wysyłanie wyciągów, na których
    > > salda nie uwzględniają zadłużenia z powodu "niepodpisania umowy
    > > o debet" (!?) trudno nazwać inaczej, jak organizowaniem pułapki na
    > > klientów.

    Inne banki nazywają to kredytem odnawialnym, za który pobierają roczną opłatę np 25
    zł w Aliorze.

    >
    > Na chłopski rozum w 100% się zgadzam, ale problem sprowadza się
    > do faktu, że wysyłane jest rozliczenie KONTA, a nie wzajemnych
    > należności z bankiem.

    Tu można by skorzystać z doświadczeń PKP. Przy saldzie zerowym mogłaby być np
    informacja "zadłużenie może wzrosnąć o koszty prowadzenia konta.
    >
    > Potraktuj tutaj bank jako "osobę trzecią" (wierzyciela, który
    > nie byłby akurat tym samym podmiotem który jest Twoim pośrednikiem
    > w przelewaniu pieniędzy) i samo Ci wyjdzie w czym problem.

    > > No, chyba że na wyciągu jest wyraźna informacja, że niepodpisanie
    > > umowy o debet skutkuje nieuwzględnianiem zadłużenia w wyliczeniu
    > > salda konta.


    > Jeszcze raz: należność wobec banku nie zalicza się do SALDA KONTA.
    > To tak samo, jakby bank nie wykonał Twojej opłaty za prąd, bo
    > pieniędzy na koncie brakło - a różnica tylko taka, że należność
    > nie jest widoczna wskutek jawnego zlecenia przelewu, lecz
    > pojawia się automatycznie z mocy umowy.
    > Debet masz wobec banku, ale NIE na koncie.

    Niemniej jeśli jest podpisana umowa o debet to bank sobie wykazuje na bieżąco koszty
    obsługi konta (przynajmniej tak miałam w PKO BP).


    --
    Pozdrawiam :)
    JM
    http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
    Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1