eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEtyka w szkołachRe: Etyka w szkołach
  • Data: 2009-01-20 12:10:57
    Temat: Re: Etyka w szkołach
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 20 styczeń 2009 10:26
    (autor adp
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak:
    <9...@f...go
    oglegroups.com>):

    > ale widzisz, podales przyklad skrajny. Zawsze jest tak, ze 'nietypowa'
    > mniejszosc jest jakos poszkodowana, bo reguly ustala sie dla
    > wiekszosci. Wiekszosc nie startuje w olimpiadach, natomiast lubi i
    > potrafi sie migac od nauki. Nie dlatego, ze jest bardzo zainteresowana
    > informatyka, tylko ze po prostu jest leniwa :)

    No i dlatego mają walczyć z biologią?

    > I potem bedzie skutek taki, ze ta wiekszosc... "ani be, ani me, ani
    > kukuryku" (jak powiedzial pan prezydent W.). Na pytanie "czy delfin
    > jest ryba" odpowie, ze tak.

    A) To jest poziom podstawówki. W LO to się trzaska jakieś debilne równania
    genetyczne z pogranicza chemii i biologii.

    B) Nawet jeśli, co za różnica? Delfin może być i pająk wg mnie.

    > Nie odrozni zacmienia Slonca od zacmienia
    > Ksiezyca,

    Tego uczą na biologii? W ogóle gdzieś uczą o zaćmieniach?
    A odróżnianie słońca od księżyca to raczej nie poziom LO.

    > nie bedzie wiedziec, czemu mamy inny kalendarz niz
    > prawoslawie.

    A mamy? Ojejku... ZTCW to nie mamy (kwestia definicji prawosławia). A nawet
    jeśli, to ta wiedza jest dość średnio przydatna.

    > Itd. itp. Chodzi o ogolna wiedze dajaca szanse, aby
    > zrozumiec swiat, w ktorym sie zyje.


    Tak, dlatego podstawówka ma te przedmioty i niech se ma. Ale nie dalej.

    >> Ja kończyłem na szczęście technikuma i żadnej biologii nie miałem, a
    >> jednak kilkadziesiąt lat już żyję całkiem szczęśliwie.
    > Ale swoim dzieciom nie zaszczepisz byc moze zainteresowania przyroda,
    > chocby nawet akurat one lgnely do tego kierunku... Bedzie ci trudniej
    > niz gdybys mial wieksza wiedze z biologii.

    Dlaczego? Ja właśnie przyrodę uwielbiam. Uwielbiam turystykę. Uwielbiam
    zwiedzanie zabytków. Ani jedno ani drugie ani trzecie nie ma NIC wspólnego
    z biologią w LO czy historią tamże.

    >> Nie na poziomie liceumu. No i czemu biologia a nie inne rzeczy? Np.
    >> ratownictwo górskie? Przecież może ktoś załapie bakcyla i zostanie
    >> ratownikiem i uratuje masę istnień? Albo ratownictwo medyczne? Albo
    >> hotelarstwo i turystyka? Albo żeglarstwo?
    > hotelarstwo i turystyka - to specjalizacja geografii...

    Możliwe. W szkole tego nie uczą. Uczą ile wydobycia węgla ma jakiśtam
    Uzbekistan. Przynajmniej mnie tego uczyli. Ze starych książek. I było już
    nieaktualne w momencie kucia. Zakułem, zaliczyłem i zapomniałem.

    > ratownictwo? sam nie wiem, kiedys bylo przysposobienie obronne...

    Ale już nie ma. Jest niby PO, ale uczy się tam głównie pierdół. Choć NIECO
    owszem, Pierwszej Pomocy tam jest. Więc punkt dla ciebie.

    > Biologia obejmuje po prost uspora czesc zawodow, w tym tak waznych,
    > jak medycyna...

    A ilu uczniów zostaje medykami?


    --
    Tristan

    Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1