eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEtyka w szkołachRe: Etyka w szkołach
  • Data: 2009-01-20 13:22:25
    Temat: Re: Etyka w szkołach
    Od: adp <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > ale widzisz, podales przyklad skrajny. Zawsze jest tak, ze 'nietypowa'
    > > mniejszosc jest jakos poszkodowana, bo reguly ustala sie dla
    > > wiekszosci. Wiekszosc nie startuje w olimpiadach, natomiast lubi i
    > > potrafi sie migac od nauki. Nie dlatego, ze jest bardzo zainteresowana
    > > informatyka, tylko ze po prostu jest leniwa :)
    >
    > No i dlatego mają walczyć z biologią?
    >
    > > I potem bedzie skutek taki, ze ta wiekszosc... "ani be, ani me, ani
    > > kukuryku" (jak powiedzial pan prezydent W.). Na pytanie "czy delfin
    > > jest ryba" odpowie, ze tak.
    >
    > A) To jest poziom podstawówki. W LO to się trzaska jakieś debilne równania
    > genetyczne z pogranicza chemii i biologii.
    >
    > B) Nawet jeśli, co za różnica? Delfin może być i pająk wg mnie.
    >
    > > Nie odrozni zacmienia Slonca od zacmienia
    > > Ksiezyca,
    >
    > Tego uczą na biologii? W ogóle gdzieś uczą o zaćmieniach?
    > A odróżnianie słońca od księżyca to raczej nie poziom LO.
    >
    > > nie bedzie wiedziec, czemu mamy inny kalendarz niz
    > > prawoslawie.
    >
    > A mamy? Ojejku... ZTCW to nie mamy (kwestia definicji prawosławia). A nawet
    > jeśli, to ta wiedza jest dość średnio przydatna.
    >
    > > Itd. itp. Chodzi o ogolna wiedze dajaca szanse, aby
    > > zrozumiec swiat, w ktorym sie zyje.
    >
    > Tak, dlatego podstawówka ma te przedmioty i niech se ma. Ale nie dalej.
    >
    > >> Ja kończyłem na szczęście technikuma i żadnej biologii nie miałem, a
    > >> jednak kilkadziesiąt lat już żyję całkiem szczęśliwie.
    > > Ale swoim dzieciom nie zaszczepisz byc moze zainteresowania przyroda,
    > > chocby nawet akurat one lgnely do tego kierunku... Bedzie ci trudniej
    > > niz gdybys mial wieksza wiedze z biologii.
    >
    > Dlaczego? Ja właśnie przyrodę uwielbiam. Uwielbiam turystykę. Uwielbiam
    > zwiedzanie zabytków. Ani jedno ani drugie ani trzecie nie ma NIC wspólnego
    > z biologią w LO czy historią tamże.
    >
    > >> Nie na poziomie liceumu. No i czemu biologia a nie inne rzeczy? Np.
    > >> ratownictwo górskie? Przecież może ktoś załapie bakcyla i zostanie
    > >> ratownikiem i uratuje masę istnień? Albo ratownictwo medyczne? Albo
    > >> hotelarstwo i turystyka? Albo żeglarstwo?
    > > hotelarstwo i turystyka - to specjalizacja geografii...
    >
    > Możliwe. W szkole tego nie uczą. Uczą ile wydobycia węgla ma jakiśtam
    > Uzbekistan. Przynajmniej mnie tego uczyli. Ze starych książek. I było już
    > nieaktualne w momencie kucia. Zakułem, zaliczyłem i zapomniałem.
    >
    > > ratownictwo? sam nie wiem, kiedys bylo przysposobienie obronne...
    >
    > Ale już nie ma. Jest niby PO, ale uczy się tam głównie pierdół. Choć NIECO
    > owszem, Pierwszej Pomocy tam jest. Więc punkt dla ciebie.
    >
    > > Biologia obejmuje po prost uspora czesc zawodow, w tym tak waznych,
    > > jak medycyna...
    >
    > A ilu uczniów zostaje medykami?

    Ok, co do tych szczegolikow nie za bardzo idzie mi sie z Toba zgodzic,
    sory :) Dla mnie rozroznienie ze delfin jest waleniem, a nie
    pajeczakiem, ma ogromne znaczenie. To tak zartem, ale generalnie sie
    nie za bardzo zgadzam z powyzszym. Ale to chyba na inny watek. Ten
    dotyczy spraw wyzszego gatunku, wiec nie chce go rozdrabniac. No a
    wlasnie w tym glownym temacie - popieram :)
    Tak ze poki co, dajmy spokuj chemii czy filozofii w L.O.

    Pozdr.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1