eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEmeryt został skazany za zjedzenie w sklepie cukierka za 40 groszyRe: Emeryt został skazany za zjedzenie w sklepie cukierka za 40 groszy
  • Data: 2019-10-21 10:53:30
    Temat: Re: Emeryt został skazany za zjedzenie w sklepie cukierka za 40 groszy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:tA6rF.533501$H...@f...ams1...
    On 2019-10-20, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 20.10.2019 o 17:36, Wiesiaczek pisze:
    >>> Może masz odwrotne spostrzeżenia, ale prawda jest taka, że wtedy
    >>> nawet
    >>> gdy upadł Ci papierek na chodnik to często ktoś Ci na to zwracał
    >>> uwagę.
    >>> Jestem warszawiakiem i pisze o moim mieście, ale to raczej była
    >>> reguła.
    >>> Zresztą ostatnio byłem na Białorusi i tam społeczeństwo pozostało
    >>> z
    >>> manierami podobnymi do tych w PRL-u, wszedzie czystość, ład i
    >>> porządek.
    >>> Uwierz, że to nie jest kwestia biedy czy słoików. Teraz każdy
    >>> uważa
    >>> (może i słusznie?), że może nasrać na środku i nic nikomu do
    >>> tego - jest
    >>> wolność i demokracja!

    To jedno - ale albo jest wysoka kara i milion donosicieli jak w
    Singapurze,
    albo te smieci jednak beda.
    A wtedy sie sprzata albo nie.

    >> Bzdury opowiadasz. Pamiętaj że są jeszcze na tym świecie tacy, co
    >> komunę
    >> pamiętają. Za komuny może mniej ludzie śmiecili, za to generalnie
    >> syf
    >> był większy. Teraz to co naśmiecą to się po prostu sprząta. Kiedyś
    >> może

    W socjalizmie brak rak do pracy i sprzatanie ulic to niekoniecznie byl
    priorytet,
    zreszta czy socjalistycznemu obywatelowi przystoi sprzatac ....
    A w kapitalizmie jest za drogo i sie nie sprzata.
    Dodaj do tego uliczne kosze - sa, nie ma, czy nie sa oprozniane, bo za
    drogo ...

    >> i mniej śmiecono, ale potem te śmieci się po prostu walały po
    >> osiedlu.

    A to osobna sprawa, ze smieci w socjalizmie jakby troche inne i mniej
    ... papieru na opakowania tez brakuje :-)

    >Syf był dużo wiekszy bo wiadomo jak coś wszystkich to niczyje i się
    >samemu nie dba, a skoro to był stan powszechny to nikt tego nie
    >widział.
    >Tak samo połamanych płyt chodnikowych, zniszczonych elewacji i innych
    >takich. To nie była wyłącznie kwestia pieniędzy, bo można coś zrobić
    >siermiężnie ale schludnie i gdzieniegdzie tak było.

    >Z PRLem jest ten kłopot, że często się wydaje, iż było lepiej. Ano
    >było,
    >bo bylismy wtedy młodzi, bo wielu ludziom odpowiadała sytuacja
    >niskopoziomowej stabilności społecznej bez potrzeby jakiejkolwiek
    >konkurencyjnosci.

    No coz - niektorym bylo lepiej. Moze na komputer czy video nie bylo
    ich stac,
    ale na 2 tygodniowy urlop nad morze jezdzili.

    No. ksiazki do szkoly byly jedne w calym kraju, a nie tak, ze co klasa
    i rok to inne.

    >Bo w sumie ten wybór towarów ich zadawał -
    >przyzwycaili się, teaz już są to osoby 65++ i wielu nie szuka
    >nowości.

    Ale po co komu 50 roznych past do zebow ?
    Jedna, ale dobra wystarcza.
    Gorzej, ze i jej nie ma :-)

    >Ale sklepy to jeszcze inna kategoria bo skoro był deficyt towarów to
    >sprzedawca był panem :) I hydraulik i wielu innych majstrów. Teraz
    >sytuacja jest odwrotna i niektórzy faktycznie się chyba tak
    >dowartościowują, jak wczesniej nie mogli.

    Sprzedawca to teraz zaden zaszczyt, ale hydraulik sie ceni :-)

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1